Sebastian Szostak przed sezonem 2023 postanowił przejść na zawodowy kontrakt. Niespełna 20-letni żużlowiec wraz ze sponsorami zbudował swój team i pewnie wszystko wyglądałoby dużo lepiej, gdyby nie feralny upadek, nie z jego winy i kontuzja, a co za tym idzie miesięczny rozbrat z żużlem. Szostakowi wypadły z kalendarza mecze 1.Ligi, gdzie tak naprawdę zarabia się na chleb. A pech młodego żużlowca nie opuszcza, bo zatarł już trzy silniki. Nic dziwnego, że rozgląda się za pomocą od kolejnych sponsorów. – Każde wsparcie jest dla mnie bardzo ważne – podkreśla utalentowany zawodnik.