Mniej makulatury i odpadów drewnianych trafia do MZO
Wiele osób postanawia palić w piecu odpady z całego domostwa. Powstałe po spaleniu np. starych mebli, plastikowych odpadków czy odzieży szkodliwe substancje – jako, że stosunkowo ciężkie, szybko osiądą na przyległym terenie.
"W punckie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych do tej pory jak były oddawane np. tapczany to były one kompletne. Teraz bardzo często sa one zdekompletowane, drewniane boki są zdjęte. Prawdopodbnie jest to spowodowane tym, że jest to przeznaczane na taki zastępczy opał. Obserwujemy także niewielki, ale jednak spadek makulatury i innych odpadów, które mogą posłużyć jako quasi-opał" - powiedział Andrzej Strykowski, szef Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Ostrowie.
Warto wspomnieć, że w przypadku donosu w naszym domu może pojawić się np straż miejska.
Za palenie odpadami grożą wysokie grzywny.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj