Mati_80

Oceniono 0 raz(y) 0

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Tylko w budzetówce maja normalnie, u prywatnych pracodawców to jedno wielkie dziadostwo nauczyli się ze pracownik z urzedu pracy moze pracowac za półdarmo, oszukuja jak mogą zatudniaja na czarno albo na smieciówki, odprowadzaja do ZUS-u składki tylko od podstawy czyli od minimalnej karajowej. Wolna amerykanka poprostu. Zadnej stabilizacji zatrudnienia

anonim

Oceniono 0 raz(y) 0

Jasne nie ma komu pracowac, a jak kuzyn poszedl bo chcial jako bezrobotny skorzystac z oferty (pasujacej do jego zawodu) to nie mogl bo inny pracodawca nie wie czy go zatrudni czy nie (a wiadomo ze nie) i przez to nie może podjac innej pracy... Co za ignoraci siedza w urzedzie to ja nie wiem ale sami ludzi pauzuja a potem narzekają ze nie ma komu pracowac...

Łukasz

Oceniono 2 raz(y) 2

Starze, szkolenia i ten cały PUP to studnia bez dna gdzie wpadają pieniądze podatników i giną bez śladu. W Polsce jest tak niska stopa bezrobocia że pracodawcy nie mogą znależć pracowników za 5 zł na godzinę. Banderowskich Ukraińców tutaj jeszcze brakuje. A miliony Polaków wyjechało za granice w celach turystycznych hehe, ja chyba żyje w innej Polsce!