mama
Jestem mamą karmie i rozumie bardzo Dobze problem lecz nie mam pojęcia po co rozbierać się aż tak do karmienia chodzi o karmienie czy rozbieranie się mam? To dwie różne koncepcje :-)
Jestem mamą karmie i rozumie bardzo Dobze problem lecz nie mam pojęcia po co rozbierać się aż tak do karmienia chodzi o karmienie czy rozbieranie się mam? To dwie różne koncepcje :-)
To jest trochę zboczone. Ja też karmiłam i jakoś nie miałam ochoty żeby ktokolwiek ta to patrzył. Jeśli kobiety lubią sie obnażać publicznie to już ich sprawa.
Nie wiem o co tu tyle hałasu, karmienie piersią to najnaturalniejsza rzecz pod słońcem, a widok matki z dzieckiem przy piersi - cudowny!!! Dlaczego nikogo nie bulwersują roznegliżowane bilbordy czy rozerotyzowane reklamy? - a przeszkadzają co niektórym karmiące swoje dzieci kobiety. Mnie taki widok nie przeszkadza i nie widzę w tym niczego, co powinno podlegać krytyce.
Ja bym w takiej sesji nie wystąpiła, ale żeby od razu "ble"? To jest naturalne, nie obnosić się z tym ale też nie chować po toaletach czy w "specjalnych pomieszczeniach" .
dla mnie to chore! niedługo sama zostane mamą ale nie będę ani karmić publicznie, idzie się zawsze delikatnie schować!!!!! sama gdy widze jak w jednej ręce mama trzymie dziecko, widać całą pierś ... fuj , a druga ręka zajęta telefonem ;/
żeby zaraz uchodźcy do cyca nie przylecieli - bo głodni
Takie duże (niektóre) dzieci, a jeszcze przy cycu...wygląda na to, że mamusie czerpią z tego nie lada przyjemność...
Ble