telimena

Oceniono 0 raz(y) 0

Ja co prawda leżałam w ubiegłym roku w kaliskim szpitalu nie na oddziale położniczym ale, na ginekologii. Owszem operacja się udała ale gdyby miało mnie znowu coś złego spotkać nigdy bym nie zgodziła się na ten szpital. Fakt, faktem owszem operacja była na NFZ ale po operacji lekarze przyjmują tylko i wyłacznie prywatnie. No i prawdopodobne jest że, w tym szpitalu zarażono mnie gronkowcem złocistym.Wiem jedno, że będę się trzymać jak najdalej od tego szpitala.

mama

Oceniono 1 raz(y) 1

Leżałm jakiś czas na kaliskiej patologii i napatrzyłam się na podejście lekarzy (z małymi wyjątkami). Nie przejmują się pacjentkami, bagatelizują, a działania podejmują dopiero jak jest już poważne zagrożenie, często za późno. Znieczulica i tyle. Na porodówce to samo. Zapłacisz - rodzisz godnie, nie zapłacisz - radź sobie sama, albo ci się uda albo nie. Przepraszam za wywód ale taka jest prawda niestety. Wyrazy współczucia dla rodziców. [*] dla aniołków

Mama wczesniaka

Oceniono 0 raz(y) 0

Wyrazy współczucia ...

San

Oceniono 0 raz(y) 0

Wyrazy współczucia dla rodziny...

Milena

Oceniono 0 raz(y) 0

Wyrazy wspolczucia! Teraz zadne slowa nie ukoja waszego bolu... wiem...tez to przezylam...

lol

Oceniono 1 raz(y) 1

na portalu faktykaliskie tenże rzecznik naszego szpitala mówi, że pacjentka nie powinna do nich trafić, bo nie maja KTG dla tego typu ciązy, a poza tym jej lekarz prowadzący nie jest z naszego szpitala - co to ma za znaczenie...ludzie w tym szpitalu kaliskiej to strach jak nie posmarujesz to nie jedziesz - szok

Ela

Oceniono 1 raz(y) 1

Strasznie wspolczuje tej rodzinie :-( w naszym kraju nie ma co liczyc na pomoc jak nie sypnie sie kasa!!! przykre ale prawdziwe. Jak juz zyjesz gorzej to nie ma co liczyc na pomoc :-(

DARIA

Oceniono 0 raz(y) 0

BARDZO SMUTNA WIADOMOSĆ SZKODA ŻE TAKIE MAŁE ISTOTKI ODCHODZĄ

rumianka

Oceniono 2 raz(y) 2

Szpital nie chciał przyjąć , to znaczy , że nie chciał ratować

aga

Oceniono 0 raz(y) 0

Wyrazy współczucia dla rodziny