elka

Oceniono 0 raz(y) 0

I cieszy bardzo informacja ze wkoncu te biedne zwierzeta otrzymaja pomoc, duzo blakajacych sie i proszacych o pomoc pieskow a takiej znieczulicy jak w odolanowie jeszcze nie widzialam. Ludzie obudzcie sie. Poruszalam temat wsrod odolanowian jezeli pojawil sie piesek o jakas pomoc dla niego i kazdy olewal temat jakby to bylo normalne. Wiejskie podejscie ludzi bez serca do zwierzat. I to przez mieszkancow jest taki problem. W duzych miastach jest inaczej tam to jest normalne ze zwierzakowi sie pomaga i sa od tego specjalne sluzby a tutaj w odolanowie zaden z mieszkancow nawet na 5 minut by sie nie zajal, nie przejął. Jeszcze z kopniaka dadza na powodzenia. Wstydzcie sie. Ci co maja taka znieczulice a jest was pełno.

irma

Oceniono 0 raz(y) 0

Czegoś nie rozumiem,skąd bierze się nagminna ilość bezpańskich zwierząt , w okolicach bloków-czyli w pobliżu Przychodni lekarskiej.Sądzę,że zwierzęta biegną za właścicielem,a ci potem WCALE! NIE DBAJĄ o nich,czy psy wróciły,czy nie?! Nam serce pęka! ale ilu bezdomnym można pomagać? mam,przygarnęłam z ulicy ponad 14 i pół roku temu!!!