Smutne...

Oceniono 1 raz(y) 1

Dlaczego nie ma mojego komentarza? Bo przypominałby o tym, o czym POWINNI wiedzieć WSZYSCY właściciele psów, tzn. że znęcaniem się nad zwierzęciem również jest trzymanie go na uwięzi (łańcuchowej lub klatkowej) 24 h/dobę przez całe jego psie życie, bez możliwości spacerów, biegania, zabawy, kontaktu z człowiekiem... A przecież tak robi mnóstwo "miłośników" psów, więc co, oburzyliby się?

piko

Oceniono 4 raz(y) 4

a może tak przeczytać cały tekst a nie tylko tytuł osiołki

Smutne...

Oceniono 0 raz(y) 0

Te okropne, bulwersujące czyny są częste, tyle że rzadko udaje się namierzyć idiotów. Zastanawiające jest jednak, dlaczego znikomą ilość ludzi bulwersuje to, co dzieje się z psami w każdej mieścinie dzień po dniu, całymi latami. Psy, także małe kundelki, uwiązane na łańcuchach lub zamknięte w klatkach (szumnie zwanych kojcami) 24 godziny na dobę przez całe swoje psie życie. To także znęcanie się nad zwierzęciem! Pies potrzebuje ruchu, zabawy, spacerów, kontaktu z człowiekiem, czułego dotyku ludzkiej ręki, a nie tylko miski z żarciem i piciem. Pies to nie maszynka do szczekania, ale czująca istota. Wrażliwy, empatyczny i myślący człowiek zapewnia psu to wszystko i otrzymuje w zamian wierność i oddanie, zyskuje przyjaciela. Pies natomiast jest wówczas szczęśliwą, radosną istotą, a nie niewolnikiem żałośnie szczekającym i dziczejącym na uwięzi. Nikogo nie interesuje codzienna męka tych psów? Smutne...

Tomasz

Oceniono 3 raz(y) 3

Mam nadzieję że jesteście pewni winy, bo konsekwencje oskarżenia mogą dosięgnąć każdego. Ja się nie ukrywam, piszecie o mnie. To co się tu wyprawia to jakas tragikomedia której nikomu z Was nie życzę. Los zwierząt nie jest mi obojetny, jechałem na wypoczynek z żoną i dwójką synów którzy bardzo chcą zwierzaka a którego nie mają z uwagi na sytuację w domu. Pies o którym piszecie biegł po drodze i o mało go nie przejechałem. Żona chciała go wziąść do samochodu ale uciekł. I tyle, pojechaliśmy dalej i od soboty jesteśmy nad morzem. Mamy nadzieję, że ten horror pomówień się skończy. O sprawie dowiedzieliśmy się dzisiaj, jutro wyjaśniamy sprawę na policji. A dalej będziemy wyciągać ewentualne konsekwencje tego co nas spotka...

Tomasz

Oceniono 1 raz(y) 1

To moje auto. Dla informacji: nie wrzucałem a chciałem zabrać wyrzutka. Ja mam z kim zostawić zwierza jadąc na wakacje, zreszta mam pieska w domu. Chyba powinienem zarządzać danych pani Agnieszki i się zrewanżować bo to jakiś obłęd jest

obrończyni

Oceniono 22 raz(y) 12

Jeszcze pokazać pysk tego bydlaka a sasiedzi i znajomi pokaza mu ile jest wart!!! Lincz spoleczny to najlepsza kara, grzywna tez nie zaszkodzi. Ciekawe czy dziecko tez by tak potraktował...

ola

Oceniono 7 raz(y) 7

w wydziale komunikacji na bank maja właściciela samochodu

Mombi

Oceniono 8 raz(y) 8

ej, ten koleś co to zrobił to nic innego jak jakiś WIEPRZ !!!

Piesek

Oceniono 13 raz(y) 13

Ludzie co wy z ta policja, i tak mu mordy nie obija a ja bym obil. Prosze o info kto to jest. Dzieki pozdr

lol

Oceniono 3 raz(y) 3

to nie człowiek taki bez serca ham jego tak wyrzucił ciekawe jak by się czuł piesek tez ma uczucia to nie zabawka kara na niego przyjdzie