wieśniara :)
Kurczę .... tyle skórek , a mnie się marzy kurtka z rudego.....
Kurczę .... tyle skórek , a mnie się marzy kurtka z rudego.....
Bardzo dobra inicjatywa, lisy i dziki bardzo dały się w znaki wielu mieszkańcom wsi co naraziło na duże straty :) także jestem za
Czytajc komentarze w artykule jestem w szoku, ze do tej pory nie pojawił się żądny komentarz typu "mordercy", "debile" i inne podobne epitety. Widać, ze ludzie z mniejszych miejscowości i wsi doskonale wiedza na czym polega regulacja populacji i jakie zagrożenie dla ekosystemu niesie zbyt duża ilość lisów. Niestety pozostaje spora grupa ludzi, którzy żyją w przekonaniu, ze mięso bierze sie z supermarketu, a myśliwi polują tylko dla zabawy. Szkoda, ze tej wiedzy brakuje większości, która tak namiętnie uczestniczy w kłótniach na kanałach dużo większych mediów. Sugeruje jednak autorowi do nie wywoływania gownoburzy celem zrobienia zasięgów i podbicia statystyk.
Jeśli nie zagraża to populacji lisów to nie mam nic przeciwko. Dobrze by też było aby myśliwi odstrzeliwali nadmierną ilość dzików bo też są dużym utrapieniem.
Drapieżników jest stanowczo za dużo w gospodarstwie domowym też dają się we znaki jeszcze by tak prawo moglo się zmienić dla krukowatych. Brawo dla myśliwych i organizatorow
Gratulacje. Szkoda lisów, ale jeden odstrzelony lis to kilka uratowanych drobnych zwierzątek.
Świetna inicjatywa. Gratuluję organizatorom.
autor fantazję ma niesamowitą!!! łącznie była trójka dzieci....no coż, jaki autor , taki artykuł. Do Magik- tak masz rację szkoda tych zajęcy, kuropatw czy bażantów, które by te lisy "złapały". Wyobraź sobie , że jeden lis dziennie zje jednego zająca, kuropatwę i bażanta.....
szkoda zwierzakow ;/
Autor coś delikatnie próbuje zasugerować na końcu, czyż nie ?
To niech autor przejdzie się do najbliższego marketu i zobaczy flaki, krew, mieso i inne wypatroszone wnętrzności zwierząt, zabrałbyś dzieci do sklepu ? Troszeczkę pomyślcie ludzie, albo wóz, albo przewóz ;)