Mori
Cześć osób w komentarzach nie zgadza się z tym czy coś faktycznie jest grzechem... To raczej nie miejsce na takie rozmyślania. Można zgłosić się do biskupa, albo wspomnianego wyżej tzw. trybunału pokuty i sobie podyskutować. Wiara i sakramenty to nie indywidualne widzimisię każdego wierzącego ; D, nikt nie zmusza do wiary, a jak jest za ciężko, bo lubi się grzeszyć zbyt bardzo to taka "wiara" z samostanowieniem sobie zasad większego sensu nie ma.