Dlatego na skateparkach powinien być rygorystycznie obowiązujący zakaz wstępu dla osób poniżej 13 roku życia, nawet z rodzicami. Sam jestem aktywnym użytkownikiem skateparków i niestety dzieci (szczególnie na hulajnogach ;') ) są jak mrówki - wszędzie ich pełno i nie patrzą na to co robią oraz nie zwracają uwagi na innych użytkowników skateparku, a gdy w takie dziecko się przypadkowo wjedzie (bo zajechało drogę widząc, że jedzie się w jego kierunku, lub też nawet nie pomyśli i pojedzie po prostu przed siebie) to wina spada na nas - starszych i bardziej doświadczonych użytkowników, rodzice swoją obecnością na parku nie spowodują, że dziecko będzie bezpieczne, bo przy pewnych prędkościach czy trickach po prostu nie da się wyhamować czy ot tak zmienić kierunku jazdy, a jeżeli już to niestety może się skończyć to tak, jak w przypadku Dominika. Bardzo tragiczna sytuacja, współczuję rodzinie i mam nadzieję, że zmieni to trochę myślenie "rodziców".