Gość

Oceniono 1 raz(y) 1

No niestety, ale PRL i co za tym idzie kapusie w społeczeństwie wiecznie żywi: uprzejmie donoszę ...

Monia

Oceniono 2 raz(y) 2

Brawo dla strażaka.Nie wsiadł za kierownicę bo miał taki kaprys! Wsiadł aby ratować życie ratować dobytek! Oby skończyło się na upomjieniu!

Artur

Oceniono 4 raz(y) 2

Gdyby mój dom sie palił a oni nie przyjechali... Brawo dla tego strazaka dobrze ze wykazał inicjatywe

Lidka

Oceniono 14 raz(y) 10

Oby na mandacie się tylko skończyło.

Yhym

Oceniono 19 raz(y) -5

Z tym dopisywaniem to każda jednostka tak robi tylko nie wolno dać się złapać, co do kierowcy to w takiej sytuacji jednostka nie powinna wyjechać do akcji.

Zonk

Oceniono 17 raz(y) 5

Chcieli dobrze, a wyszło jak wyszło.

kaczynski

Oceniono 25 raz(y) -17

pewnie sami podlozyli ogien

Gość

Oceniono 15 raz(y) 1

Wydaje mi się, że panowie strażacy trochę przedobrzyli w sytuacji i teraz trzeba będzie wyjaśnić sytuację.