Monte r
Jezdził jak idiota po małej i wyjeździł sobie
Ale musiał idiota zasuwać. Jakoś mi nie szkoda.
Zemściła się jazda bez uprawnień. Na drodze coś jednak trzeba umieć - choćby przewidywać.
Akurat zgodzę się z autorem tego komentarza.
Mieszkam tam gdzie mieszkała ta osoba i bardzo szalał na tym motorze
Zostawił żonę i mała córkę która tydzień wcześniej miała komunię.
Trochę wyobraźni trzeba mieć jeżdżąc ale jak widać on ich nie miał skoro wybrał się tak daleko bez uprawnień.