ANIA
Dokładnie w pleszewie rodziłam w pandemi i ojciec nie może wejść zobaczyć dziecka i żony po porodzie a przy odbiorze czeka jak debil przed drzwiami aż przywiozą dziecko położne.już bym drugi raz tego nie chciała przeżywać bo na prawdę psychikę trzeba do tego mieć mocną