Proszę poinformować urzędasów, że najlepiej mówić prostym (nie mylić z prostackim) językiem, że nowomowa, np. "na ten dzień", "na ten moment" odpada. Oraz że mówi się np. "dołączamy" (w wymowie "ą" zmienia się w miękie "o), a nie dołANczamy". Jeszcze kilka prostych zasad i sprawa załatwiona. Chyba nie potrzeba na to 130 tysięcy zł.
Skandal i kpiny ze społeczeństwa
Uwielbiam jak Infostrów wrzuca takie tematy. Super robota chłopaki
Kmioty zamiast się cieszyć, że ktoś się stara by prymitywy w końcu zrozumiały co się do Nich mówi/pisze to jeszcze mają pretensje. Ludzie czy Wy jesteście naprawdę tak głupi? Oni te pisma zmieniają by takie wsiowe głupki je zrozumiały.
Piękna manipulacja zdjęciem i tytułem infostrow... możecie sobie przybić piątkę z TVP. Jak możemy zobaczyć po komentarzach, to j.polski jest na tyle trudny, że większości ludzi łączy ten pomysł z Urzędem Miasta Ostrowa Wielkopolskiego, a nie z Aglomeracją Kalisko-Ostrowską i kontrowersyjną osobą Pani Dyrektor Milewskiej. Brawo Wy i brawo osoby komentujące, które śmiejąc się, są jednocześnie tak błyskotliwi i inteligentni, a zarazem leniwi, że nie potrafią przeczytać całego artykułu.
Nie no, Przyjazny Ostrów pani Klimek jest po prostu nadludzko kreatywny w wymyślaniu nowych sposobów na wydawanie kasy, byle znajomi zarobili
A teraz poproszę zezwolenie na wydanie pozwolenia na nakazowy zakaz korzystania z chodnika po lewej stronie w ruchu prawostronnym od godziny osiemnastej do szóstej rano, podbity przez Urząd Miar i Wiar, z osobistą adnotacją naczelnika sklepu rybnego w Pułtusku i z okrągłą pieczęcią Zakonu Ojców Mołojców, i z kontrasygnatą dróżnika ze stacji Włoszczowa.
