Gość
694 przypadki na 56...i mają czelność mówić że patriarchaty i dyskryminacje kobiet stanowią dla nich wzór...jedna z kobiet mogła Cię wyskrobać byłoby jednego kretyna mniej...
694 przypadki na 56...i mają czelność mówić że patriarchaty i dyskryminacje kobiet stanowią dla nich wzór...jedna z kobiet mogła Cię wyskrobać byłoby jednego kretyna mniej...
Ta statystyka to koronny dowód że równouprawnienie płci nie prowadzi do niczego dobrego. W cywilizowanych krajach typu Iran czy Arabia Saudyjska przemoc kobiet względem mężczyzn niemal nie występuje.
Panowie spier... Od takich Pan, szkoda życia.
Coraz więcej się słyszy ten temat kobieta idealna w gościach a w domu ! Dodać że dzieci są kartą przetargową .. od lat się słyszy że kobiety znęcają się i szukają zemsty odcinając dzieci od ojców .. to nie kobiety to potwory bez serca
Większość kobiet stosuje przemoc w domu. Jest to jednak przemoc psychiczna, wyrachowana - taką trudno udowodnić. Uderzenie kobiety to sprawa prosta, jasna i podbijająca statystyki. Natomiast powolne, metodyczne, wyrachowane znęcanie się psychiczne nad mężczyzną jest po pierwsze trudne do udowodnienia a po drugie spotyka się z murem obojętności społecznej, według zasady "hehe, co za męczak, dał się babie"
Myślę że wieksza ilość niebieskich kart jest spowodowany również wzrostem świadomości ludzi. Wiedzą że można coś zrobić, jakoś sobie pomóc. Ale to tylko moja teoria.
Do przemocy domowej należy również zaliczyć matki ( właścicielki dzieci ), które dokonują alienacji rodzicielskiej nad dzieckiem - izolacja dziecka od ojca i jego rodziny. Manipulowanie dzieckiem to również przemoc domowa wobec dziecka - taka przemoc to przemoc psychiczna! Jeśli każdy ojciec/matka zgłosi ten problem na policje to statystyki niebieskich kart wzrosną o kilkaset procent. Jak reaguje policja w tym problemie? Co robi szkoła? Co robi państwo polskie w problemie alienacji rodzicielskiej?
Kolejny artykuł na poziomie
"Zemsta kobiet" czesc pierwsza