Mmm
Gdyby przyjechała do Ostrowa to może udzieliliby jej pomocy. Siostra kiedyś zatruła się jedzeniem kupionym na mieście. Położyli ją na oddziale i dali kroplówki, które postawiły ja na nogi.
Gdyby przyjechała do Ostrowa to może udzieliliby jej pomocy. Siostra kiedyś zatruła się jedzeniem kupionym na mieście. Położyli ją na oddziale i dali kroplówki, które postawiły ja na nogi.
Zgłaszajcie swoje złe doświadczenia z ostrzeszowską placówką medyczną także do prokuratury, a nie tylko tutaj na forum, aby śledczy mogli skutecznie prześwietlić tamtejszych konowałów oraz dyrektorka, w związku z uśmierceniem tej 18-letniej dziewczyny ich lekarskim dyletanctwem i 'olewką'.
Ostrzeszowski kurwi dołek ala umieralnia, przychodzisz ze złamaniem, oprócz sepsy dostajesz łamanie po miesiącu kończyny gratis. Że ten szpital jeszcze istnieje... Każdy kto z rodziny i znajomych musiał z niego korzystać mówi, że gdyby mógł cofnąć czas pojechałby np do Ostrowa...
Kontrolę to zróbcie w szpitalu a nie w sklepie
Wieczorynka ostrzeszowksa do zamknięcia! Lekarz dyżurujący powinien ponieść konsekwencje. Nie raz mialam okazje przekonać się o niekompetencji lekarzy którzy na wieczorynce dyżurują lecz przyjmują pacjentów z wielką łaską! Najlepiej zeby w ogóle nikt nie zglaszał dolegliwości ale pieniadze muszą się zgadzać. Smutne że dziewczyna nie otrzymała należytej pomocy. Całe życie było przed nią ???? Walczmy o nasze prawa i nie pozwólmy zamieść kolejnej sprawy pod dywan!