R...
Gdyby zachciało im się palić opony, to radzę, żeby razem z nimi palili traktory kupione za pieniądze z UE!!
Gdyby zachciało im się palić opony, to radzę, żeby razem z nimi palili traktory kupione za pieniądze z UE!!
Co oni sobie myśla?Jeżdżę taxi i orz z nich mam dziś siedzieć w domu?I stracić 300 zł?Jakim prawem?ZUS niech płacą a nie krus 8 razy mniej a potem z naszych składek zusowskich biorą pieniądze na ich emerytury.Dlaczego jesteśmy okradani z naszych składek przez rolników?
Rolnicy jeszcze myślą bo reszta społeczeństwa jest sterowana przez Unijne rządy niema już władzy w Polsce władza jest w Brukseli i to oni ustawiają nam sposób życia.
Wyjście z UE dostaje coraz większego sensu. Wielka Brytania chyba się nie zapadła po wyjściu i raczej nie płaczą za powrotem do Unii.
Jebax wsioków! Paskudne smrodliwe podludzie.
Pałować te ścierwo hołotę. Z przyjemnością dam w mordę jutro każdemu wsiokowi!
Czyli blokada dojazdu do Szpitala z 3 stron.
To jaki jest możliwy dojazd i powrót ze szpitala w tym dniu. Jeżeli zawozi się chorego na dializę.
Wcale się nie dziwię a co do płaczących ludzi którzy nie wiedzą nawet o co są te protesty było trzeba myśleć wcześniej a nie ślinić sie bo PiS daje 500+...
Brawo Wrocław! Cała Polska powinna brać przykład i zakazać tych strajków w takiej formie. Dlaczego utrudniać rodzicom dowiezienie dzieci do szkół, przedszkoli, odbiór ich na czas! Mnóstwo dzieci i dorosłych ma zaplanowane wizyty u różnego rodzaju specjalistów, lekarzy.... często czekając na te wizyty miesiące i mają nie dotrzeć ponieważ rolnicy utrudniają im komunikację? Mogli strajkować w niedzielę! Manifestując swoje postulaty, posłuch był by ten sam. Widać nie uderzają w urzędników a w zwykłych ludzi, totalnie nie związanych z tym, o co walczą.
Brawo Wrocław! Całą polska powinna brać przykład i zakazać tych strajków w takiej formie. Dlaczego utrudniać rodzicom dowiezienie dzieci do szkół, przedszkoli, odbiór ich na czas! Mnóstwo dzieci i dorosłych ma zaplanowane wizyty u różnego rodzaju specjalistów, lekarzy.... często czekając na te wizyty miesiące i mają nie dotrzeć ponieważ rolnicy utrudniają im komunikację? Mogli strajkować w niedzielę! Manifestując swoje postulaty, posłuch był by ten sam. Widać nie uderzają w urzędników a w zwykłych ludzi, totalnie nie związanych z tym, o co walczą.