Napad z bronią na pocztę. Deptak ewakuowany.
"W trakcie napadu na poczcie był mały ruch, około 5 klientów - relacjonuje starsza kobieta. Mężczyzna siedział na krześle i gdy zobaczył matkę z dzieckiem przy okienku wstał wyjmując przedmiot przypominający broń i kazał jej wyjść krzycząc również, że ma ładunek wybuchowy. Wtedy wszyscy klienci rzucili się do wyjścia, a w budynku poczty został sam personel.
Mężczyzna został obezwładniony przez policje, w środku poczty została paczka podrzucona przez mężczyzne. Aktualnie trwa ewakuacja sąsiednich budynków i ulica jest zamknięta. Policja najprawdopodobniej czeka na saperów. Motywem napadu była chęć napastnika do wystąpienia w telewizji.
Aktualizacja za chwilę.
14:04 - pirotechnicy sprawdzają paczkę zostawioną przez męźczyznę. Straż pożarna rozłożyła sprzęt i pompuje wodę na wypadek pożaru.
14:37 - ładunek pozostawiony przez mężczyznę okazał się podobnie jak broń - atrapą