Podczas emisji seansu filmu "Pętla" Patryka Wegi w Kinie Cinema 3D w Galerii Tęcza doszło do niecodziennej sytuacji. 
Jeden z widzów podczas seansu nie miał ubranej maseczki ochronnej. 
Sytuacja to zdenerwowała niektórych widzów, którzy poinformowali ochronę. 
Przybyli na miejsce ochroniarze stwierdzili, że mężczyzna ma założyć maseczkę, w przeciwnym wypadku będzie musiał opuścić salę kinową. Po odmowie przez mężczyznę założenia maseczki do kaliskiego kina wezwano policję. 
Patrol policyjny pojawił się na sali po około 20 minutach i wyprowadził mężczyznę z sali kinowej. 
Według widzów oglądających seans mężczyzna nikomu nie przeszkadzał choćby hałasem. Siedział cicho jedząc popcorn i pijąc zakupione w kinie piwo. 

Po publikacji artykułu głos zabrał mężczyzna, którego wyprowadzono z kina: 

Byłem spokojny. Film nie jest w całości. Po pierwsze chciałem kupić piwo i nachos. Pan za ladą powiedział ze bez maski mnie nie obsłuży. Podziękowałem. Kupiła partnerka i to ich wkurzyło. Weszli na sale tj. Kierowniczka i ochroniarz. Zapalili światło. Kazali wszystkim założyć maski. Ja nie założyłem bo nie idzie pic piwa i jeść w masce. Kazali mi opuścić kino. Powiedziałem ze nie wyjdę. Po chwil weszło dwóch ochroniarzy. Chcieli mnie wyprowadzić. Powiedzieli ze mam sobie wypić piwo przed galerią. A ja ze nie bo na ulicy w miejscu publicznym nie wolno. Skoro wszystkich wpuszczają z piwem zakupionym u nich to nie widzę podstawy ze mam wyjść. Za chwile przyjechała policja. Nie przedstawili się, nie wylegitymowali, nie pokazali twarzy, nie wiem kto chciał mnie wytargać siła z kina nie przedstawili podstaw do wywalenia z kina- powiedział mężczyzna 

Co sądzicie o takich sytuacjach?