Walka o życie 16-letniego Mikołaja
Nie tak miało być – to miał być kolejny kontrolny rezonans, po którym mieliśmy szczęśliwi wrócić do domu. Nic nie wskazywało na to, iż usłyszymy od lekarzy słowa, które na nowo zburzą nasz ledwo co posklejany świat... W 2017 roku u Mikołaja zdiagnozowano guza mózgu – czaszkogardlaka, który umiejscowił się w okolicy przysadki mózgowej. Kiedy usłyszeliśmy diagnozę, wszystko potoczyło się błyskawicznie. 12-letni syn został zoperowany w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Od tej pory Mikołaj jest pod opieką neurochirurgów, endokrynologów, okulistów. Musi na stałe przyjmować określone leki.
Tydzień temu pojechaliśmy na kontrolny rezonans. Jego wynik zaskoczył nawet lekarzy. Resztka guza - która przez ponad 3,5 roku była stabilna urosła, niebezpiecznie zbliżając się do nerwu wzrokowego. Skontaktowaliśmy się z profesorem z kliniki w Tübingen, w celu konsultacji. Mikołaj w trybie pilnym został zakwalifikowany do operacji pozwalającej na całkowite usunięcie guza! Nie mamy czasu do stracenia, ale nie posiadamy takich pieniędzy! Życie naszego syna zostało wycenione na ponad 160 tysięcy złotych. Od tej operacji zależy dalsze życie naszego dziecka.
Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Zwracamy się do wszystkich ludzi o dobrych sercach. Pomóżcie nam walczyć o życie naszego syna, bez Was nie damy rady. Dziękujemy z całego serca.
Rodzice Mikołaja
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj