Wraca temat kontrowersyjnej inwestycji w centrum miasta!
Tak - spalarnia śmieci, bo frakcja PreRDF to nic innego jak wysokokaloryczne śmieci, odpowiednio posortowane, wysuszone i przygotowane do spalenia. Bardzo niechętnie używa się rozwinięcia tego skrótu w przekazach medialnych bo mogą wywołać protesty mieszkańców.
Największym problemem będzie niewątpliwie lokalizacja elektrociepłowni, dla której miejsce przewidziano na ulicy Wrocławskiej w Ostrowie Wielkopolskim, co prawdopodobnie spotka się z niezadowoleniem okolicznej ludności. O sprawie pisaliśmy dokładnie TUTAJ
Przedstawiciele inwestycji zapewniają, że projekt jest ekologiczny i nie będzie uciążliwy dla otoczenia. Będzie spełniał wszelkie wymagania ekologiczne, raporty środowiskowe. Jednak takie zapewnienia słyszeliśmy już w przypadku RZZO jak również wysypiska. Zresztą mieszkańcy Zębcowa musieli latami protestować, aby władze miasta zajęły się sprawą odorów.
Dlaczego można zakładać, że inwestycja spotka się z oporem społecznym? Planowana inwestycja jest na osiedlu Kamienice Stare, do tej pory pozbawionego tak ryzykownych inwestycji. Ewentualne skutki w przypadku awarii lub nierzetelnego prowadzenia elektrociepłowni będą rozwiane na Osiedle Jana Pawła, Powstańców Wielkopolskich, Zacisze Zębców. Zgodnie z kierunkiem wiatru, przedstawionym poniżej. Łatwo ze schematu wywnioskować, że to szczególnie wschodnia strona elektrociepłowni może być narażona.
Dlaczego ludzie protestują i jakie podnoszą argumenty?
-
Bardzo niebezpieczne odpady - Odpady, które powstają po spaleniu śmieci są często porównywalne do odpadów radioaktywnych z uwagi na ich wysoką szkodliwość. Drogie jest również ich utylizowanie, bo muszą być składane najczęściej w solankach albo specjalnie zabezpieczonych kopalniach. Niestety to jest bardzo drogie -koszt utylizacji ładunku pyłów z jednej ciężarówce wynosi ok. 30 tys. zł. Niestety niektórzy w Polsce w tym przypadku szukają oszczędności (przykład: https://www.youtube.com/watch?v=RIrKMc7KpVU )
-
Zanieczyszczenie powietrza - mimo, że mamy założone super nowoczesne filtry to dopuszcza się dni w których następują awarie. Wtedy najgorsze związki chemiczne trafiają na okoliczne domostwa i do powietrza atmosferycznego, I tutaj ponownie pojawia się sprawa obawy o rzetelność prowadzenia inwestycji.
“Co do filtrów, po pierwsze trzeba je kontrolować i ciągle wymieniać. Wiele zależy od postępowania operatora, ale koszty są tak duże, że się tego nie robi. Zatrzymanie spalin w postaci gazowej to proces bardzo skomplikowany, kosztowny i do tego trudny do kontroli. W praktyce – według moich obliczeń – w spalarniach nie zatrzymuje się więcej niż 10 proc. tych spalin. Pozostałe wypuszczane są do powietrza. Spalanie nie rozwiązuje żadnych problemów.
- Nie ma systemu kontroli emisji ze spalarni. Mówimy o tym od lat. Ja to zgłaszałem podczas nowelizacji ustawy, ale nadal się nic nie zmieniło. Żeby poznać wyniki pomiarów ze spalarni w Poznaniu, kilka organizacji przez lata toczy batalie w sądach. Postępowanie nie jest jeszcze zakończone. “ - Wiesław Klimek ekspert Polskiego Lobby Przemysłowego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. - źródło portalsamorzadowy.pl
-
Niebezpieczne ścieki - W procesie spalania RDF wykorzystuje się duże ilości wody, która w połączeniu z popiołem tworzy bardzo niebezpieczny ściek zarówno dla ludzi jak środowiska. Z nim również trzeba sobie poradzić.
-
Palenie osadu z oczyszczalni - W spalarni śmieci palony będzie również osad z oczyszczalni ścieków w Rąbczynie, co wiąże się z transportem odpadu przez cały Ostrów. DR B. SEDLER: SPALANIE OSADÓW ŚCIEKOWYCH JEST ABSOLUTNIE SZKODLIWE - LINK
-
Wysoki koszt powstania inwestycji sięgający kilkudziesięciu a nieraz nawet setek milionów złotych. Inwestycja będzie się zwracać latami i nie ma pewności, że przepisy się nie zmienią i zostaniemy z bardzo drogą “zabawką”. Nie mamy jeszcze dokładnie policzonych kosztów inwestycji, dlatego można założyć, że koszty utrzymania i czas zwrotu są delikatnie mówiąc szacunkowe. Nie ma pewności, że dzięki tej inwestycji będziemy płacić mniej za wywóz śmieci.
-
Zwiększy się również ruch samochodowy - można być przekonanym, że w regionie tym zwiększy się ruch transportowy, wszelkie odpady będzie trzeba dostarczyć z Staroprzygodzkiej i Rąbczyna. Nie mamy pewności czy transport będzie ograniczony tylko do tych lokalizacji.
-
Spadek wartości nieruchomości w okolicach spalarni śmieci. Nie da się ukryć, że “spalarnia śmieci” nie jest najbardziej pożądanym sąsiedztwem, na co zapewne zareagują potencjalni kupujący.
- Zadłużające się miasto - Ostrów jest miastem zwiększającym zadłużenie miasta w bardzo szybkim tempie. Gdy pisaliśmy ze zadłużenie miasta wzrosło z 69,6 milionów złotych do kwoty 105 milionów złotych w ciągu 2-3 lat to większość mieszkańców myślała ze na tym zadłużanie miasta się zakończy. Po paru tygodniach okazało się ze władze miasta zdecydowały się na kolejny kredyt na kolejne 110 milionów złotych. Po negatywnych skutkach gospodarczych związanych z koronawirusem, samorządy będą miały ciężko, a nasze miasto już wcześniej "odkręciło kurek z pieniędzmi na kredyty".
Należy jeszcze dodać, że powstanie “spalarni śmieci” nie ograniczy smrodu z wysypiska, nie poprawi sytuacji ludzi na Zębcowie, ale za to może pogorszyć jakość życia mieszkańców w innej części Ostrowa.
TUTAJ MOŻNA W CIĄGU MINUTY WYRAZIĆ SPRZECIW lub POPARCIE - LINK
Jak władze miasta nazywają spalarnie śmieci w powyższej ankiecie ? :)
Odpowiedź „Elektrociepłownia na paliwa alternatywne i biomasę – nowe źródło energii dla Ostrowskiego Rynku Energetycznego” - brzmi dumnie i ekologicznie, ale po powstaniu niezwykle drogiej inwestycji, mieszkańcy mogą się zdziwić.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj