Brak ruchu = problemy zdrowotne

Biorąc pod uwagę fakt, że otacza nas coraz większa ilość ułatwień cywilizacyjnych zwalniających od wysiłku, do których tak szybko przyzwyczajamy się, coraz gorzej wypada poziom codziennej aktywności fizycznej. Należy zauważyć, że niedobór ruchu dotyczy niestety ludzi w każdym wieku. Szczególnie martwi fakt, że ma on również odniesienie do dzieci i młodzieży, niekiedy stając się przyczyną poważnych wad rozwojowych, które mogą znacznie obniżyć jakość późniejszego życia. Plagą stają się coraz częściej występujące już u bardzo młodych ludzi, różnego rodzaju wady postawy. Bardzo często jedyną aktywnością dzieci i młodzieży są zajęcia wychowania fizycznego w szkołach a wiadomo, że w przypadku młodych rozwijających się organizmów to stanowczo za mało.

     Również dorośli ludzie o mało ruchliwym trybie życia nie tylko tracą sprawność fizyczną i są mniej odporni na zmęczenie, ale doświadczają wielu dolegliwości ze strony nie stymulowanych ruchem różnych części organizmu. Wraz z wiekiem u większości ludzi, aktywność fizyczna spada i jest to naturalny proces uwarunkowany między innymi działaniem układu hormonalnego. Do tego wszystkiego, bardzo często dochodzi powiększający się balast tłuszczowy, wynikający z niewłaściwego odżywiania i spadek wydolności poszczególnych organów wewnętrznych, aż w końcu zaczynają się problemy zdrowotne.

Przebywając w komfortowych i ciepłych pomieszczeniach zimą a klimatyzowanych latem nie tracimy energii na ogrzanie, schłodzenie i przystosowanie do trudnych warunków otoczenia. Większość czasu pracujemy siedząc, przemieszczamy się za pomocą różnych urządzeń a nie na własnych nogach, a w domach wszystko mamy pod ręką i większość czasu spędzamy w fotelu, co prowadzi do tego, że w organizmach kumuluje się nadmiar energii. Część z niej przekształca się w nadmiar wagi, ale część imploduje do wnętrza organizmu zakłócając jego pracę. W tym samym czasie umysł stymulowany jest ogromną ilością bodźców z otoczenia, do których dochodzą jeszcze te z telewizji, radia i Internetu i rozwiązuje niezliczone ilości zadań pracując na najwyższych obrotach. Nasz organizm pod wpływem zwiększonej intensywności pracy mózgu przygotowuje się na ciężkie zadania, na przykład poprzez wydzielanie zwiększonej ilości hormonów lub odkładanie zwiększonej ilości zapasowych materiałów energetycznych. Jeśli nie zużyjemy nagromadzonych nadwyżek to kumulują się one w naszych organizmach. Coraz częściej mówi się o chorobach hipokinetycznych, czyli wynikających z braku lub niedoboru ruchu.

     Wniosek jak temu zaradzić właściwie nasuwa się sam, a rozwiązanie wydaje się proste. Niedobory ruchu musimy uzupełniać sami. W praktyce ta sprawa już nie jest taka łatwa do zrealizowania. Nawet jeśli dysponujemy wolnym czasem to otoczenie samo, oferuje nam całą gamę kuszących propozycji na to jak ten czas wolny spędzić. Niestety, w naszych "komercyjnych" czasach najczęściej znów chodzi o słabo fizycznie angażujące zajęcia i wiele osób spędza ten czas właśnie w taki sposób, przed telewizorami, komputerami, w pubach, kawiarniach itp. Wycieczki do lasów i parków podmiejskich zostały zastąpione wycieczkami do galerii handlowych. Z pozoru wygląda na to, że ktoś o nas dba i myśli o tym abyśmy nie nudzili się, ale na pewno nikt nie ma na uwadze czy będzie to miało korzystny wpływ na nasze zdrowie. Nawet w "zorganizowanych" działaniach sportowo-rekreacyjnych sytuacja nie wygląda najlepiej. Z jednej strony powstają piękne obiekty sportowe, świetnie wyposażone siłownie, nowoczesne baseny, sale gimnastyczne i kluby fitness, ale z drugiej strony coraz mniej osób w nich ćwiczących myśli o swoim zdrowiu.

Wielu młodych ludzi trafiających do klubów sportowych często nie zadaje sobie pytania jak ćwiczyć, ale co „brać”, aby szybciej osiągnąć zamierzone rezultaty. Pogoń za podium, wynikiem, wygranym meczem czy szczupłą sylwetką przyćmiewa aspekty zdrowotne podejmowanych działań. Kiedy jest się młodym nie myśli się o zdrowiu bo ono z reguły po prostu jest, jednak z biegiem czasu wszelkie błędy kumulują się i dają o sobie znać jako wszelkiego rodzaju dysfunkcje i problemy zdrowotne. Można by mnożyć przykłady wielu wybitnych sportowców, którzy po zakończeniu kariery cierpią na różne dolegliwości, których przyczyna tkwi w wyczynowym uprawianiu sportu w młodości.

     Właściwie jest tylko jedna droga, aby wyjść z niewłaściwego stanu rzeczy, trzeba przeanalizować swój obecny stan sprawności fizycznej i zacząć działać, podejmując odpowiednią aktywność ruchową jak najszybciej, tym samym wychodząc naprzeciw procesom degradacyjnym odbywającym się w organizmie. Musimy zdać sobie sprawę, że nikomu oprócz nas nie będzie zależało na naszym zdrowiu i to my sami musimy o nie zadbać.