27.06.2019 08:29 | Źródło: Materiał zewnętrzny

Fotele masujące w walce o sylwetkę, czyli funkcjonalny relaks

Kult sylwetki jest zauważalny na całym świecie. Większość z nas marzy o imponujących mięśniach, które będą imponować potencjalnym partnerkom lub partnerom. Muskulatura to nie tylko zmiany wizualne. Pomaga ona również w codziennym życiu i odpowiedniej pracy organizmu. Dodatkowo jesteśmy pewni siebie, dzięki czemu możemy osiągać rzeczy, o których kilka lat wcześniej nawet nie marzyliśmy.

Sam trening i dieta to nie wszystko, o czym należy pamiętać. Istotna jest również regeneracja, dzięki której mięśnie i ciało odbudowują się oraz przygotowują do kolejnych wyzwań. Fotele do masażu są wyposażeniem, które rozluźni napięte partie i pozwoli im zebrać siły na kolejny wysiłek.

Kiedy stosować fotele do masażu i jak połączyć je z treningami

Coraz częściej można spotkać fotele masujące na siłowniach i obiektach sportowych. Jeśli placówka posiada strefę VIP lub SPA, jest to niemal obowiązkowy element, który będzie świadczyć o prestiżu i renomie firmy. Im lepszy model, tym użytkownicy mają więcej możliwości. Nic dziwnego, że najbardziej luksusowe działalności wybierają takie produkty jak FUJIIRYOKI JP1000, czy chociaż Massaggio Stravagante.

Przed treningiem krótka sesja masażu może poprawić mobilność, zwłaszcza jeśli priorytetem jest stretching lub joga. Dla zawodników siłowych, wytrzymałościowych lub sylwetkowych, lepszym wyborem będzie chwila relaksu po treningu, gdy wszystkie mięśnie są spuchnięte, obolałe i napięte.

Fotele masujące w sportach walki, siłowych i sylwetkowych

Każdy konflikt i walka to ogromny stres dla organizmu. Umysł przestawia się na tryb analizy przeciwnika, ciosów i bardzo poważnie myśli o konsekwencjach, które mogą być poważne. Mięśnie, stawy i ścięgna również są bardzo mocno obciążone, ponieważ jest to kilka treningów wytrzymałościowych tygodniowo. Fotele do masażu nie tylko rozluźnią ciało, ale uspokoją również układ nerwowy i umysł, co obniży poziom kortyzolu.

W przypadku treningu siłowego i sylwetkowego jest bardzo podobnie. Duże ciężary odbijają się na układzie nerwowym zawodników, co negatywnie może wpłynąć na regenerację. Regularne stosowanie zabiegów relaksacyjnych powinno być podstawą. O ile trójboiści i strongmani muszą stale mierzyć się z niesamowitymi ciężarami, o tyle kulturyści walczą w fazie redukcji z niezwykle dużym deficytem kalorycznym. Rezultat jest podobny, co w przypadku walk – podwyższony poziom kortyzolu.

Jak temu zaradzić? Wystarczy 20-minutowa sesja masażu na fotelu masującym, który dodatkowo jest wyposażony w głośniki i możliwość podłączenia smartfona przez bluetooth (np. Massaggio Bello 2). Jeśli sami chcecie się o tym przekonać i macie regularny dostęp do foteli masujących, zróbcie mały sprawdzian, np. wykonajcie badania hormonalne (w tym badanie kortyzolu) przed codziennymi masażami i po 14 dniach powtórzcie ten sam zestaw badań. Różnica będzie widoczna gołym okiem.