Pandemia koronawirusa oprócz oczywistych skutków zdrowotnych oraz gospodarczych przyniosła coś jeszcze. Tym czymś jest przewartościowanie podejścia wielu osób ze świata zachodniego do swojego dotychczasowego życia, a w szczególności pracy. W USA mamy do czynienie z tak zwaną „wielką rezygnacją”, czyli masowym rezygnowaniem milionów pracowników z dotychczasowej pracy. Już przed pandemią wirusa mówiło się o innej pandemii, a mianowicie „pandemii bezsensu” dotykającą sporej części społeczeństw rozwiniętego świata. Wiele osób zaczęło zdawać sobie sprawę z bezsensowności wykonywanej przez nich pracy i jej zerowej wartości dla społeczeństwa.