Podsumowanie sportowego weekendu

Po przeciętnej pierwszej połowie wnioski zostały wyciągnięte w szatni i koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski pokonali Polfarmex Kutno 89:64. To dziewiąty triumf z rzędu, który umacnia żółto-niebieskich w czubie tabeli PLK. Aż trzech zawodników zaliczyło double-double, Aaron Johnson (17 punktów, 11 asyst), Shawn King (14 punktów, 14 zbiórek) oraz Szymon Szewczyk (12 punktów, 10 zbiórek). Koszykarze z Kutna nie mieli nic do stracenia i w pierwszej połowie dzielnie dotrzymywali kroku BM Slam Stali. Pierwsze sześć punktów dla gospodarzy zdobył Shawn King, a szybko pięć asyst na swoje konto zapisał Aaron Johnson. Na początku drugiej kwarty ekipa Emila Rajkovicia zapracowała na wynik 31:21. Ambitny Polfarmex szybko odrobił straty i w 19 minucie prowadził 39:37. Celnym rzutem zza łuku do szatni przeciwnikom odpowiedział Aaron Johnson i ostrowski zespół posiadał jednopunktową zaliczkę.

Trzecia kwarta, to przede wszystkim dobra obrona żółto-niebieskich. Po drugiej stronie parkietu szalał Marc Carter. Amerykanin wstrzelił się w kosz, ale potrafił też dzielić się piłką z kolegami. Przewaga szybko urosła do 20 oczek. Niesiony dopingiem zespół BM Slam Stal nie zwalniał tempa. Kibice owacyjnie przywitali na parkiecie Mateusza Zębskiego i Adama Kaczmarzyka. Ten pierwszy oddał dwa celne rzuty. Rywali dobiła skuteczność zza linii 6,75 m Szymona Szewczyka. Ostateczny wynik 89:64 uradował wszystkich.

Aaron Johnson zdobył 17 punktów oraz 11 asyst, a 14 oczek i 14 zbiórek miał Shawn King. Marc Carter dorzucił 13 oczek, 12 uzbierał ich Szymon Szewczyk (także 10 zbiórek), a 10 punktów zaaplikował rywalom Łukasz Majewski. Dziewiąte zwycięstwo z rzędu w lidze, a 11. następne na własnym parkiecie stało się faktem! Bilans 17-8 umiejscawia BM Slam Stal na 3. miejscu w tabeli PLK. Teraz rywalem ostrowian będzie AZS Koszalin.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski- Polfarmex Kutno 89:64 (21:19, 19:20, 22:7, 27:18)
Stal: Johnson 17, King 14, Carter 13, Szewczyk 12, Majewski 10, Kostrzewski 8, Zębski 4, Tomaszek 4, Nikołow 3, Chanas 2, Ochońko 2.
Polfarmex: Grochowski 12, Kowalczyk 12, Jarecki 10, Gabiński 7, Pruefer 5, Sałasz 5, Kobus 4, Fraser 4, Emegano 3, Fraser 2.
Drużyna KS Stali awansowała do drugiej rundy fazy play off, wygrywając z lepiej rozstawiona Rawią Rawicz 75:62 (18:15, 17:12, 23:19, 17:16). Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że w rankingach najlepszych 10 zespołów drugoligowych to właśnie drużyna z Rawicza uplasowała się na 8 miejscu. Kolejnym rywalem ,,Stalówki" będzie typowana na 5 miejscu w tym rankingu Decka Pelplin (bezpośrednie zaplecze Polpharmy Starogard Gdański).

Lider grupy A w sezonie zasadniczym doznał tylko 1 porażki. Filar drużyny stanowią: Karol Dębski, który w sezonie 2012/2013 grał w zespole Stali, Paweł Kowalczuk (wcześniej Wilki Morskie i Kotwica Kołobrzeg), Bartosz Sarzało wcześniej zawodnik ekstraklasowej Polpharmy, Marcin Chudy czy utalentowany, będący w składzie pierwszego zespołu szesnastolatek Grzegorz Kamiński, który może grać nawet na czterech pozycjach. Obecnie jest na krótkich testach w Betisie Sewilla. Pierwszy mecz już w sobotę 25.03 2017 o godzinie 15:00 w Starogardzie.

Stal Ostrów- Rawia Rawag Rawicz 75:62 (18:15, 17:12, 23:19, 17:16)
Stal: Rosik 3, Radzik 2, K. Spała 6, Olejnik 14, M. Spała 16, Marek 8, Żurawski 26, Sierański
Rawia: Maciołek 14, Kołakowski 2, Kuta 6, Jankowiak 6, Wielechowski 7, Samuła 3, Nowicki 20, Staśkowiak 4

Zespół KPR Ostrovia bez większych problemów ograł ASPR Zawadzkie. Już w drugim spotkaniu zabrakło Adriana Wojkowskiego, który ma problemy z kręgosłupem. Swojego kolegę na kole dzielnie zastępował Mateusz Wojciechowski. Zabrakło też Tomasza Klary. Ekipa z Zawadzkich do Wielkopolski zawitała podbudowana trzema triumfami z rzędu. Początek sobotniego starcia był obiecujący dla ASPR-u, który w szóstej minucie po trafieniu Lesława Kąpy wygrywał 4:2.

W szeregach gospodarzy koncertowo w ataku zaczął grać duet Patryk Staniek i Jakub Tomczak. W szesnastej minucie biało-czerwoni prowadzili 10:6. W końcówce pierwszej połowy rozrzucał się też wspomniany Mariusz Kuśmierczyk oraz Mateusz Jedwabny i do przerwy Ostrovia prowadziła 20:15. Druga połowa to popis podopiecznych Krzysztofa Przybylskiego w obronie i ataku. W 37 minucie był już rezultat 26:16 po tym jak bramkarz Tomasz Piskorski zaliczył asystę przy rzucie Jakuba Tomczaka.

Trener miejscowych przy wysokiej przewadze systematycznie wpuszczał na parkiet swoich najmłodszych podopiecznych. Nie wszyscy udźwignęli ciężar, ale to są jeszcze młodzi zawodnicy i powoli zdobywają doświadczenie na parkietach I ligi- mówił szkoleniowiec Ostrovii. W ostatecznym rozrachunku biało-czerwoni triumfowali 36:31.

KPR Ostrovia- ASPR Zawadzkie 36:31 (20:15)
Ostrovia: Piskorski, Matuszczak, Foterek- Wesołek, Przybylski, Marciniak 1,Jedwabny 5/2, Wojciechowski, Staniek 5, Nowakowski 1, Tomczak 9, Olszyna 4, Kuśmierczyk 7/1, Gajek 3, Krzywda 1, Brychcy. Karne: 3/5 Kary: 14 minut
ASPR: Donosewicz- Kubilas 6, P. Całujek 1, Kąpa 7/3, Migała, Ł. Całujek 9, Hertel, Swat 1, Szlensog 3, Szulc 1, Wacławczyk 1, Zagórowicz 2. Karne: 3/4  Kary: 10 minut

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?