12.09.2017 10:54

Skomentuj

Mieszkańcy wioski mają problem by dostać się do Ostrowa

Mieszkańcy Miejscowości Czarnylas mają problem dotyczący przewozu osób z miejscowości Czarnylas do Ostrowa Wielkopolskiego. Mają również nadzieję, że nagłośnienie sprawy pomoże by zrobić coś w kierunku poprawy warunków dojazdu do pracy i szkoły do Ostrowa. 
Codziennie autobusy prywatne z Ostrowa Wlkp. do Czarnegolasu jeżdżą przepełnione co stwarza duże zagrożenie, a kierowcy kiedy już nie ma miejsca żeby postawić nogę w autobusie nie zatrzymują się na innych przystankach więc ludzie muszą szukać innego transportu ze szkoły, pracy, itp. Również zdarza się tak, że autobus wcale nie jedzie i po rozmowie z właścicielem można usłyszeć, że nagle wszystkie miały awarie, a po zapytaniu kierowcy usłyszeć można odpowiedź, że to nie jego problem- informuje internauta

Obecnie ilość kursów z Czarnegolasu oraz Dębnicy jest ograniczona:

Niejednokrotnie były zbierane podpisy do gminy dotyczące kursu MZK przez Czarnylas lub zmianę przewoźnika, ale nic się nadal nie ruszyło w tej sprawie.
Z przepełnionym autobusem można się spotkać codziennie wracając z Ostrowa Wlkp. do Czarnegolasu (godz. 15:20 z ul. Towarowej) A co jakiś czas autobusy na godzinę 13:15 i 14:20 nie jadą wcale i m.in. dzisiaj tak było.  Z tego co mi wiadomo kilka razy była informowana policja o przepełnionym autobusie, ale już było za późno, żeby zatrzymać pełen autobus bo większość wysiada po drodze (np. na Dębnicy)- dodaje 

Podobnie wygląda sytuacja w Gminie Odolanów, w miejscowości Raczyce. O godzinie 7:05 jedzie tylko jeden autobus, który przepełniony jedzie już od Uciechowa, aż do samego Ostrowa Wielkopolskiego. Kierowca wyzywa na stojące osoby, które mają się przesuwać w tył pojazdu, aby zrobić więcej miejsca. Problem polega na tym, że autobus jest tak pełny i nie ma miejsca, aby się bardziej ścisnąć. W autobusie z pewnością jeździ czasami nawet o 30-40 osób za dużo, a prywatny przewoźnik nie podstawia drugiego autobusu. W tym miejscu przydałaby się kontrola policji tak jak to miało miejsce jakiś czas temu w powiecie ostrzeszowskim- mówi mieszkaniec gminy Odolanów.

W ostatnim czasie w podobnej sytuacji, kiedy to kierowca w Ostrzeszowie zabrał na pokład autobusu o 23 pasażerów za dużo- sam stracił uprawnienia. 

Problem przepełnionych autobusów oraz braku połączeń dotyczy także innych mniejszych miejscowości w powiecie ostrowskim. Najgorzej sprawa wygląda w miejscowościach najbardziej oddalonych od Ostrowa Wielkopolskiego, głównie w gminach Odolanów, Przygodzice, Raszków i Sośnie. W Gminie Odolanów samorząd dopłaca do przewozów uczniów do szkół w Ostrowie Wielkopolskim. Problem w mniejszych miejscowości polega głównie na małej ilości mieszkańców co w konsekwencji przekłada się na małą ilość pasażerów i małe zyski dla- prywatnych zwykle przewoźników. Zazwyczaj kilka kursów w ciągu dnia jest przepełnionych a przez resztę dnia kierowcy wożą przysłowiowe powietrze.  
Jeśli macie pomysły jak rozwiązać sprawę transportu do mniejszych miejscowości powiatu ostrowskiego zapraszamy do dyskusji.