Mogłoby się wydawać, że władze miasta dadzą odpocząć "kieszeniom mieszkańców" w czasie pandemii bo w ostatnim roku miasto zaciągnęło gigantyczne kredyty, opłaty miejskie stale wzrastają (w tym duża podwyżka za śmieci), podatek od nieruchomości został podniesiony bardzo mocno w zeszłym roku. W przyszłym roku najprawdopodobniej czeka nas również podwyżka podatku od nieruchomości. Mimo, że opłaty i podwyżki już ciążą mocno mieszkańcom, to pojawił się pomysł wprowadzenia opłaty za przedszkole.