14.12.2016 11:11

Jaki powinien być polski sąd?

Polacy chcą uproszczenia procedur i większej stabilności prawa. Tylko wtedy sądy będą działały sprawniej, a ludzie będą mieli zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Sędziowie zaś muszą być bezstronni i niezawiśli. Takie opinie wyraziło 72,6 proc. respondentów, uczestników ankiety „Polskie sądy w ocenie obywateli" przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Przedstawiła je Małgorzata Kluziak, prezes Sądu Okręgowego w Warszawie i dr Mieczysław Błoński, dziekan wydziału prawa i administracji Uczelni Łazarskiego podczas spotkania pt. „Jak sądy powinny służyć obywatelom". Uczestniczyli w nim sędziowie wszystkich szczebli. Sędziowie byli zgodni w tym, że osoba, która przychodzi do sądu po sprawiedliwość, jest kimś w rodzaju klienta. Do tych ludzi trzeba mówić ludzkim głosem - stwierdziła sędzia Olimpia Barańska-Małuszek z Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim. Identycznego zdania byli uczestnicy wspomnianej ankiety. Mnóstwo zastrzeżeń mieli oni właśnie do języka, którym posługują się sędziowie oraz do czasu oczekiwania na wyrok. Bywa, że posługujemy się hermetycznym żargonem prawniczym, który wprawdzie jest dość efektowny, ale normalny uczestnik procesu nie rozumie, o co chodzi - dodał sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego Michał Laskowski.

Wśród cech, których w sądach brakuje ankietowani najczęściej wymieniali brak wnikliwego i rzetelnego rozpoznawania spraw bez nieuzasadnionej zwłoki. Wielu respondentów uważa, że sądy traktują ich przedmiotowo, a sędziowie zachowują się niewłaściwie. Przecież sędzia powinien unikać niekulturalnych, władczych zachowań w sali rozpraw. Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego i wieloletni sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, powiedział, że to w sali rozpraw trzeba przekonywać obywateli o niezależności i niezawisłości. Na pytanie, co należy zrobić, by sądy lepiej służyły obywatelom, w ankiecie najczęściej odpowiadano, że należy uprościć procedury i zmniejszyć zaległości. Potrzebna jest też większa stabilność prawa.