Klub TŻ Ostrovia będzie ubiegać się o licencję na starty żużlowe w przyszłym roku. W tym celu zostanie powołana spółka, która pomoże w nowym rozdaniu w ostrowskim żużlu.
Akcjonariusze utworzą spółkę żużlową
Spółkę ma tworzyć sześciu akcjonariuszy, w klubie trwa kompletowanie niezbędnych dokumentów. Do samego procesu licencyjnego TŻ Ostrovia przystąpi już jako spółka, ma ona powstać jeszcze w tym tygodniu. Ludzie, którzy chcą budować od podstaw czarny sport w Ostrowie wiedzą, że muszą zdobyć zaufanie kibiców i sponsorów. Mamy mieć sześciu akcjonariuszy, którzy będą od samego początku sprawować pieczę nad wszystkimi sprawami w klubie. Wierzę, że działalność w formie spółki zapewni nam przejrzystość i ułatwi kontakty z firmami, które mogłyby zostać w przyszłości naszymi sponsorami. Chcemy dać tym partnerom pewność. Każdy ma widzieć, gdzie trafi i jak zostanie wydana każda wpłacona złotówka. Wychodzimy z założenia, że spółce akcyjnej łatwiej zaufać niż stowarzyszeniu. To dotyczy także zawodników, z którymi musimy zbudować relacje- mówił prezes klubu Radosław Strzelczyk.
Po 1 listopada możemy spodziewać się oficjalnych informacji. Chcemy walecznego składu, który zwojuje coś w drugiej lidze. Na początku na pierwszym miejscu będziemy stawiać przejrzystość. Nie oznacza to jednak, że zapominamy o kibicach. Zamierzamy dać im ciekawe widowiska, w których nasza drużyna nie będzie odpuszczać. Liczymy, że przy odrobinie szczęścia zajmiemy jedną z czołowych lokat- dodaje Strzelczyk.
Po 1 listopada możemy spodziewać się oficjalnych informacji. Chcemy walecznego składu, który zwojuje coś w drugiej lidze. Na początku na pierwszym miejscu będziemy stawiać przejrzystość. Nie oznacza to jednak, że zapominamy o kibicach. Zamierzamy dać im ciekawe widowiska, w których nasza drużyna nie będzie odpuszczać. Liczymy, że przy odrobinie szczęścia zajmiemy jedną z czołowych lokat- dodaje Strzelczyk.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj