| Źródło: inf. własna
Ostrowianie uciekali przed autem, którym kierował Adam Małysz
7 maja o godz. 13:00 czasu polskiego wszyscy uczestnicy biegu na całym świecie dostali 30 minut żeby zbudować przewagę nad Samochodem Pościgowym, ruchomą metą. Jego jedynym zadaniem było wyprzedzenie każdego z uczestników biegu - początkujących i wytrawnych sportowców.
-Biegamy dla tych, którzy biec nie mogą – taka idea przyświeca organizatorom i uczestnikom biegu Wings for Life. Całkowity dochód z wpisowego przeznaczony jest na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym.
-Biegłem razem z żoną Magdą i osiągnęliśmy 10 kilometr, a brat żony dał radę przebiec do 19 kilometra. Impreza jest rewelacyjna. Czuć w niej niesamowity klimat. W tym roku w Poznaniu biegło 8 tysięcy osób i ponad 6 tysięcy biegło wirtualnie w całej Polsce. Dla nas to już szósta tego typu impreza z rzędu – powiedział po ukończeniu biegu, ostrowianin, Grzegorz Leśniak.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj