Policjanci chcieli zatrzymać motorowerzystę do rutynowej kontroli, ale ten zamiast zwolnić, dodał gazu. Patrol ruszył za nim w pościg.
| Źródło: ostrzeszowinfo.pl
Uciekał skuterem przed policją, aż przegrzał mu się silnik
Wczoraj w Doruchowie po godzinie 19:00 policjanci podjęli pościg za motorowerzystą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Motorowerzysta zatrzymał swój pojazd dopiero w rejonie skrzyżowania ulic, najprawdopodobniej z powodu dymu wydobywającego się spod pokrywy silnika. Wówczas okazało się, że jednośladem kierował 16-latek, który oświadczył policjantom, że nie posiada uprawnień do kierowania motorowerem- mówi podkom. Ewa Jakubowska, rzecznik prasowy ostrzeszowskiej komendy policji.
Na miejsce zdarzenia wezwano rodziców nastolatka, których poinformowano, że ich syn popełnił szereg wykroczeń polegających na niezatrzymaniu się do kontroli drogowej, stworzeniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, kierowanie pojazdem nie mając do tego wymaganych uprawnień oraz brak wymaganych dokumentów w trakcie kontroli. O dalszym losie nieletniego zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich w Ostrzeszowie.
To druga w ostatnim czasie podobna sytuacja. W listopadzie ub.r. ostrzeszowscy policjanci ścigali samochód, który nie zatrzymał się do kontroli. Pięciu nastolatków w wieku od 14 do 16 lat przez około 20 kilometrów uciekała przed policją. Minęli blokadę drogową, próbowali zepchnąć policyjny radiowóz z drogi, wszystko zakończyło się strzałami policjantów. Jeden z nastolatków z raną postrzałową trafił do szpitala.
Na miejsce zdarzenia wezwano rodziców nastolatka, których poinformowano, że ich syn popełnił szereg wykroczeń polegających na niezatrzymaniu się do kontroli drogowej, stworzeniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, kierowanie pojazdem nie mając do tego wymaganych uprawnień oraz brak wymaganych dokumentów w trakcie kontroli. O dalszym losie nieletniego zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich w Ostrzeszowie.
To druga w ostatnim czasie podobna sytuacja. W listopadzie ub.r. ostrzeszowscy policjanci ścigali samochód, który nie zatrzymał się do kontroli. Pięciu nastolatków w wieku od 14 do 16 lat przez około 20 kilometrów uciekała przed policją. Minęli blokadę drogową, próbowali zepchnąć policyjny radiowóz z drogi, wszystko zakończyło się strzałami policjantów. Jeden z nastolatków z raną postrzałową trafił do szpitala.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj