Czas – w momencie kiedy ginie osoba ten liczy się najbardziej. Cenna jest każda sekunda, dlatego znaczenie ma liczba osób szukających i umiejętność skoordynowania ich pracy, bo najczęściej teren przeszukują zawodowcy i coraz częściej amatorzy. A to za sprawą Grupy Szukamy i Ratujemy, która powstała w Ostrowie Wielkopolskim. Powstała z potrzeby pomocy rodzinie, której bliska osoba zaginęła. Jedna akcja wystarczyła, by pokazać jaka jest siła w wolontariuszach, którzy z biegiem czasu stali się coraz lepiej wyposażeni i zdobyli uznanie – tak potrzebujących jak i służb ratunkowych, dlatego teraz postanowili podzielić się wiedzą i umiejętnościami. W sobotę w trakcie pierwszego tego typu pikniku będą rozmawiać o tym jak ratować, ale też pokażą jak taka akcja wygląda.