| Źródło: Foto: Maciej Kmiecik/ sportowefakty.pl
Ochrona użyła gazu i siły przeciwko kibicom
Początkowo nic nie zwiastowało, że dojdzie do niebezpiecznej sytuacji. Cała ekipa rybnicka udała się pod sektor swoich fanów i wraz z prezesem Krzysztofem Mrozkiem podziękowała kibicom za doping. Wystarczyła jednak iskra, by wydarzenia wymknęły się spod kontroli. Mała grupka kibiców przeskoczyła przez płot i chciała "przybić piątkę" z żużlowcami.
Mikkel Michelsen również krytykował zachowanie ochrony - Przecież to normalne, że kibice chcą nas dotknąć i uścisnąć dłoń. Kompletnie nie rozumiem zachowania ochrony.
Zaczęło się od kibiica gości, który opuścił sektor gości bezpośrednio po meczu i znalazł się na torze aby podziękować swoim żużlowcom za walkę. Ochroniarze interweniowali i jak relacjonują świadkowie użyli siły nieadekwatnej do skali zagrożenia. Wyprowadzając kibica Rybnika ten okrzykami zachęcał swoich kolegów do interwencji. Wtedy również doszło do szturchnięcia jednego z ochroniarzy i wtedy poszedł w ruch gaz pieprzowy. Do całego zamieszania włączyli się żużlowcy Rybnika m. in. Sebastian Ułamek i Troy Batchelor oraz sam prezes Krzysztof Mrozek, który bezpośrednio zaangażował się w obronę kibica przed ochraniarzami.
Swoje oburzenie wyraził również żużlowiec ŻKS ROK - Bez przesady, przecież ten człowiek chciał nam tylko uścisnąć dłoń. Przecież nie wszedł do nas z granatem, a zachowanie ochrony była takie, jakby stanowił on nie wiadomo, jak duże zagrożenie. Szkoda, że reakcja służby ochrony popsuła ogólne wrażenie. Zarówno rybniccy, jak i ostrowscy kibice wspaniale dopingowali obie ekipy przez cały mecz. Kiedy wyszliśmy z parku maszyn po meczu fani z Ostrowa przyjęli nas też oklaskami. Dziękuję jednym i drugim za wspaniałą postawę - relacjonuje Damian Baliński.
Po meczu w Ostrowie klub z Rybinka zamierza zgłosić sprawę na policję.
CAŁA PRAWDA - Walka Prezesa Mrozka o KIBICA !!! Ostrów 11.09.2015
Posted by Marcin Ryszka on 11 września 2015
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj