Niezwykłą odwagą i godną podziwu determinacją wykazała się 68-letnia mieszkanka powiatu kępińskiego. W biały dzień kobieta zastała w swoim domu dwóch włamywaczy. Nawet nie zadrżała na wykrzykiwane przez nich pogróżki i jednego z nich znokautowała silnym kopniakiem w krocze.
| Źródło: faktykaliskie.pl, foto: faktykaliskie.pl
Babcia znokautowała złodzieja kopem w krocze
Wszystko wydarzyło się w czwartek 29 września w godzinach popołudniowych. Jak pisze portal http://www.faktykaliskie.pl/ do jednego z domów w miejscowości Mroczeń włamało się dwóch mężczyzn. Najpierw zatłukli łomem psa właścicielki, po czym splądrowali pokoje, a po rabunku zaczęli raczyć się znalezionym w barku alkoholem. Kobieta nic nie robiąc sobie z włamywaczy silnie uderzyła jednego z napastników w krocze, powodując u niego znaczne utrudnienia w poruszaniu się- relacjonuje st. sierż. Anna Lubojańska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.-Kiedy sprawcy zaczęli uciekać, zaalarmowany syn pokrzywdzonej wraz ze swoimi współpracownikami dokonał jego ujęcia i przytrzymał do przyjazdu mundurowych. Tymczasem drugi z bandytów zdołał uciec do lasu.
Policja zaczęła poszukiwania drugiego mężczyzny, który mógł ukrywać się w pobliskich lasach. W mediach pojawiły się komunikaty o poszukiwanym mężczyźnie. Gdy na telefon alarmowy 997 zadzwoniła kobieta, informując, że widziała samotnie idącego mężczyznę, jeden z patroli policji właśnie go namierzył. Sprawca, widząc zbliżające się auto, wyskoczył na drogę i usiłował zatrzymać tzw. okazję. Nie wiedział, że w samochodzie znajdują się policjanci – dodaje st. sierż. Anna Lubojańska- Pojazd, którym się poruszali się włamywacze również został odnaleziony.
Dwaj mężczyźni to mieszkańcy powiatu kępińskiego w wieku 33 i 35 lat. Tego dnia przyjechali do Kępna, gdzie dokonali włamania do jednego z domów jednorodzinnych i próbowali okraść jedno z pobliskich mieszkań. Ich łupem padała głównie biżuteria, sprzęt elektroniczny oraz złoto. Usłyszeli 5 zarzutów, w tym zarzut włamania, usiłowania włamania, kradzieży rozbójniczej i kierowania w stanie nietrzeźwości, do którego przyznał się starszy ze złodziei. Dodatkowym zarzutem, który został przedstawiony obu napastnikom było zabicie psa właścicieli posesji w Mroczeniu. Niewielkiego yorka sprawcy zatłukli łomem – mówi rzeczniczka kępińskiej policji. Decyzją Sądu Rejonowego w Kępnie obaj mężczyźni najbliższe miesiące spędzą w areszcie. Skradzione, na terenie powiatu kępińskiego przedmioty trafiły już do prawowitych właścicieli.
Policja zaczęła poszukiwania drugiego mężczyzny, który mógł ukrywać się w pobliskich lasach. W mediach pojawiły się komunikaty o poszukiwanym mężczyźnie. Gdy na telefon alarmowy 997 zadzwoniła kobieta, informując, że widziała samotnie idącego mężczyznę, jeden z patroli policji właśnie go namierzył. Sprawca, widząc zbliżające się auto, wyskoczył na drogę i usiłował zatrzymać tzw. okazję. Nie wiedział, że w samochodzie znajdują się policjanci – dodaje st. sierż. Anna Lubojańska- Pojazd, którym się poruszali się włamywacze również został odnaleziony.
Dwaj mężczyźni to mieszkańcy powiatu kępińskiego w wieku 33 i 35 lat. Tego dnia przyjechali do Kępna, gdzie dokonali włamania do jednego z domów jednorodzinnych i próbowali okraść jedno z pobliskich mieszkań. Ich łupem padała głównie biżuteria, sprzęt elektroniczny oraz złoto. Usłyszeli 5 zarzutów, w tym zarzut włamania, usiłowania włamania, kradzieży rozbójniczej i kierowania w stanie nietrzeźwości, do którego przyznał się starszy ze złodziei. Dodatkowym zarzutem, który został przedstawiony obu napastnikom było zabicie psa właścicieli posesji w Mroczeniu. Niewielkiego yorka sprawcy zatłukli łomem – mówi rzeczniczka kępińskiej policji. Decyzją Sądu Rejonowego w Kępnie obaj mężczyźni najbliższe miesiące spędzą w areszcie. Skradzione, na terenie powiatu kępińskiego przedmioty trafiły już do prawowitych właścicieli.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj