W poniedziałek miał zacząć się drugi proces przeciw byłym rodzicom zastępczym, którzy znęcali się nad swoimi dziećmi. Proces nie odbył się z uwagi na niestawienie się oskarżonych w sądzie. Sędzia nie przyjął zwolnienia lekarskiego, uznał nieobecność za nieusprawiedliwioną i nałożył grzywnę 500 złotych na adwokata.
Bili tłuczkiem, przywiązywali do krzesła. Okrutni opiekunowie przed sądem
Pierwsza rozprawa odbyła się w sierpniu 2014 roku. Ze względu na dobro poszkodowanych sprawa toczyła się za drzwiami zamkniętymi. W czasie kilkunastu miesięcy odbyło się 21 rozpraw. W ich trakcie przesłuchano oskarżonych, czyli małżeństwo G. oraz Anię i trójkę rodzeństwa: Dawida, Adama i Wiktorię, dla których były ksiądz i jego żona mieli być rodzicami zastępczymi. Przed sądem odpowiadali także pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, nauczyciele dzięki, którym sprawa wyszła na jaw i biegli.
Gehenna dzieci trwała od 2009 roku do 28 października 2013 roku. Stosowali kary cielesne w postaci bicia tłuczkiem do mięsa po głowie, kopali, uderzali, przywiązywali rajstopami do krzesła. Para jedno z dzieci wiązała rajstopami na noc tak, by nie mogło się poruszać, zmuszała je do stania nocami w kącie i klęczenie z podniesionymi do góry rękoma. Dzieci były też zastraszane, m.in. wywiezieniem nocą do lasu i oddaniem do domu dziecka. U dwójki z nich opiekunowie spowodowali także obrażenia ciała, bijąc je tłuczkiem do mięsa po głowie. Jak mówi Iwona Gruca, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 in. Królowej Jadwigi w Ostrowie Wielkopolskim, do której chodziły starsze dzieci, małżeństwo G. często skarżyło się na podopiecznych, krytykowało dzieci, mówiło o ich upośledzeniu i o tym, że nie zasługują np. na lepsze oceny.
Małżeństwo usłyszało wyrok 5 lat pozbawienia wolności i zakaz pełnienia roli rodziny zastępczej przez 15 lat. Po apelacji sprawa wróciła do Sądu w Ostrowie. Prokuratura nie wycofuje się ze swoich oskarżeń. Zaczynamy proces na nowo i popierać będziemy skargę, która już przedmiotem rozpoznania. Nie umiem w tej chwili odpowiedzieć czy będą nowe dowody, bo ta kwestia będzie rozpatrywana przed sądem- mówiła prokurator Bernadetta Kutrykiewicz. Kolejna rozprawa będzie miała miejsce w połowie stycznia.
Gehenna dzieci trwała od 2009 roku do 28 października 2013 roku. Stosowali kary cielesne w postaci bicia tłuczkiem do mięsa po głowie, kopali, uderzali, przywiązywali rajstopami do krzesła. Para jedno z dzieci wiązała rajstopami na noc tak, by nie mogło się poruszać, zmuszała je do stania nocami w kącie i klęczenie z podniesionymi do góry rękoma. Dzieci były też zastraszane, m.in. wywiezieniem nocą do lasu i oddaniem do domu dziecka. U dwójki z nich opiekunowie spowodowali także obrażenia ciała, bijąc je tłuczkiem do mięsa po głowie. Jak mówi Iwona Gruca, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 in. Królowej Jadwigi w Ostrowie Wielkopolskim, do której chodziły starsze dzieci, małżeństwo G. często skarżyło się na podopiecznych, krytykowało dzieci, mówiło o ich upośledzeniu i o tym, że nie zasługują np. na lepsze oceny.
Małżeństwo usłyszało wyrok 5 lat pozbawienia wolności i zakaz pełnienia roli rodziny zastępczej przez 15 lat. Po apelacji sprawa wróciła do Sądu w Ostrowie. Prokuratura nie wycofuje się ze swoich oskarżeń. Zaczynamy proces na nowo i popierać będziemy skargę, która już przedmiotem rozpoznania. Nie umiem w tej chwili odpowiedzieć czy będą nowe dowody, bo ta kwestia będzie rozpatrywana przed sądem- mówiła prokurator Bernadetta Kutrykiewicz. Kolejna rozprawa będzie miała miejsce w połowie stycznia.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj