Jak możemy pomóc pszczołom?

Potrzeba niewiele, kilka doniczek na parapecie czy balkonie lub miododajne kwiaty i drzewa w ogrodzie. Teraz jest najlepszy czas, by pomyśleć o zakwiecaniu świata – będzie ładniej i z korzyścią. - Pszczoły ucieszy dalia, wrzos lub aster oraz każdy gatunek drzewa owocowego. Na balkonie najlepiej sprawdzi się pelargonia, kocimiętka oraz lawenda, a także zioła takie jak: lubczyk, kolendra, tymianek i rozmaryn – radzi Aleksandra Nowacka, która od niedawna prowadzi blog pszczelamatka.pl.

W ten sposób stworzymy pszczołom prawdziwy raj. Niestety miejsc, gdzie owady mogą się posilić ubywa, a do tego im większa susza tym mniej pyłku, dlatego przy okazji podpowiadamy, by nie kosić traw. Im wyższe tym mniejsze parowanie wody z gleby. Oczywiście możemy też sami napoić owady – nie tylko pszczoły. Niezbędnych przyrodzie zapylaczy jest całe mnóstwo. Wystarczy podstawek wypełniony wodą do picia i kamieniami, na których pszczoły czy motyle będą mogły usiąść. Poidełko powinno stanąć w słonecznym miejscu, inaczej owad się wyziębi i nie będzie mógł podbić się do lotu.

Można brać się do pracy. Czasu mamy trochę więcej, więc warto poświęcić go na pomoc właśnie owadom, które chociaż pracowite, inteligentne i przyjazne człowiekowi mają przez nas coraz trudniej. Chociaż bez względu na przeszkody w pasiekach – my kolejny raz zajrzeliśmy do prowadzonej przez Pawła Nowackiego - zaczęło robić się gwarno. Najbardziej pracowite owady świata przebudziły się po zimowym odpoczynku i od razu ostro wzięły się do pracy. I tutaj każdy zna swoje miejsce. - Cała rodzina jest jednym organizmem. Tam wszyscy mają swoje zadania, które są podzielone do tego stopnia, że określone są w poszczególnym czasie życia poszczególnych osobników – zdradza na filmie zamieszczonym na wspomnianej już stronie pszczelarz. - Matka Pszczela jest maszynką do składania jajek, o nią dba cała świta. Ona jest nie tylko karmiona, ale nawet masowana – zdradza tajniki ula Paweł Nowacki.

W sadach i rabatach pszczoły już pracują. Niebawem pojawią się na polach rzepaku, który zakwitnie lada dzień. I jeśli się postaramy zakwitną też nasze balkony czy w ogrody, a to na pewno sprawi przyjemność owadom.