Jaki będzie finał afery z księdzem w roli głównej?
Pan Wiesław C. jest takim samym obywatelem RP jak każdy inny, dlatego też chce skorzystać z tego samego zakresu praw, co inni obywatele, nie ważne, do jakich czynów się dopuścił.
W maju 2021 r. zdradzony mężczyzna zawiadomił o sprawie kurię, która wszczęła dochodzenie.
Na dowód przedstawił wydruki rozmów żony z ks. Wiesławem C., a niecały miesiąc później ksiądz zrezygnował ze sprawowania funkcji proboszcza.
W kolejnych miesiącach ksiądz sprawował posługę w kościele w Ostrowie Wielkopolskim, skąd trafił do parafii w Gądkowicach. Tam wprowadził się na plebanię 1 sierpnia, a po zaledwie kilku godzinach ją opuścił.
Do kurii dotarły doniesienia o nagich zdjęciach księdza, które trafiły do sieci. Fotografie mieli sobie przesyłać wierni aż z kilku okolicznych parafii. Biskup zatem cofnął nominację dla Wiesława C. na proboszcza w Gądkowicach.
Prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim poinformował, że do tej pory przesłuchano w tej sprawie 11 osób.
Oprócz pokuty ks. Wiesław C. został dotychczas ukarany przez władze kościelne upomnieniem kanonicznym oraz naganą.
Jeśli zaś chodzi o sprawę zdjęć — tym zajęły się odpowiednie organy.
Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 191a Kodeksu karnego, w którym uregulowano naruszenie intymności seksualnej.
,,Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj