Po otwarciu restauracji Black Dave na ul. Wolności, na podobny krok zdecydował się właściciel Ostrow Irish Pub&Restaurant mieszczącego się na rynku, który miał pecha bo otworzył restauracje 12 marca. Do tej pory tylko jeden dzień mógł cieszyć się prowadzeniem biznesu bez pandemii. Jednak dłużej nie da rady i jest zmuszony dołączyć się do akcji #otwierajMY
Kolejny lokal w Ostrowie otwiera się mimo zakazom rządu
Drodzy Goście, wielu z Was którzy nas znają wiedzą w jak kiepskim czasie postanowiliśmy dzielić się z Wami naszą pasją.
Dla tych którzy nas nie znają:
swoją irlandzką przygodę rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, dokładnie 12 marca. Niestety okrutny policzek na start, gdyż rząd wprowadził obostrzenia w związku z pierwszą falą COVID19. Działaliśmy tylko JEDEN DZIEŃ. Niestety 3 miesiące minęły zanim mogliśmy się z Wami poznać, 18 maja wróciliśmy, niestety nie na długo, gdyż w połowie października ponownie musieliśmy zamknąć nasze drzwi dla Was.
Tarcze o których tak hucznie opowiada rząd, dla nas są fikcją. Przez to, że rozpoczęliśmy działalność w marcu 2020r nie możemy wykazać spadku obrotów w porównaniu do roku 2019.
Lockdown wywrócił nasze życie do góry nogami, ale to miejsce to nasza przyszłość, nasze marzenia i nasza pasja.
Nadeszła jednak ta chwila, w której mówimy: mamy dosyć. Też chcemy normalnie żyć, tak my, jak i nasi pracownicy.
Dlatego od piątku 29/01/2021 godzina 16:00 oficjalnie nasze drzwi zostaną dla Was otwarte.
BLACK DAVE Restaurant
zrobił pierwszy krok, teraz czas na nas!???????????????????????? Drodzy Goście, wielu z Was którzy nas znają wiedzą w jak kiepskim czasie postanowiliśmy dzielić się z Wami naszą...
Opublikowany przez O'strów Irish Pub&Restaurant Środa, 27 stycznia 2021
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj