Martyna i Bartosz zginęli dzień przed swoim ślubem. Zapadł wyrok
To miał być najpiękniejszy dzień w ich życiu. Małżeństwem mieli być już od roku, jednak przez pandemię i wprowadzone obostrzenia musieli przesunąć datę ślubu. Zdecydowali, że pobiorą się w środę 1 września 2021 roku… Uroczystość miała się odbyć w rodzinnych stronach 26-latki – kościele św. Anny w Niedźwiedziu.
Martyna i Bartosz dzień przed ślubem odwiedzili jeszcze salę weselną, by dopiąć ostatnie szczegóły. Niestety, w drodze powrotnej doszło do niewyobrażalnej tragedii.
Na drodze wojewódzkiej nr 444 w Świecy (pow. ostrowski) tuż po godz. 15.00 ich samochód zjechał częściowo na pobocze i ustawił się bokiem. Wtedy nadjeżdżająca z przeciwnej strony ciężarówka uderzyła przodem w citroena. Osobówka wypadła z drogi i zatrzymała się w polu kukurydzy. Niestety życia 26-letniej Martyny i jej 32-letniego narzeczonego, który pochodził z oddalonego o 70 km Kotlina, nie udało się uratować.
Kierowca ciężarówki, który podróżował sam, został poddany badaniu na trzeźwość: nie stwierdzono obecności alkoholu.
Według prokuratury kierowca ciężarówki naruszył zasady w ruchu drogowym skutkiem czego było spowodowanie śmiertelnego wypadku.
Działanie było nieumyślne. Początkowo kierowcy groziło od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Po dwóch latach od tragedii zapadł wyrok. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. skazał mężczyznę na rok i 4 miesiące więzienia, a także dwuletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Musi również wypłacić po 5 tys. zł rodzinom ofiar, a także pokryć koszty procesu. Wyrok nie jest prawomocny.
Foto: PAP,
Źródło: Ostrzeszoinfo.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj