Pijany były wójt wezwał straż do pożaru domu. Nie zgadniecie, co się paliło
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej bardzo poważnie potraktowała zgłoszenie, które odebrała przed godziną 20 o pożarze budynku mieszkalnego w Żelazkowie pod Kaliszem. Zadysponowała do pożaru kilka zastępów straży pożarnej z Kalisza, Goliszewa, Żelazkowa i Tykadłowa.
Kiedy dotarł pierwszy wóz, zastał na środku podwórka palące się krzesło oraz zegar. Nie stwierdzono żadnego pożaru budynku. Na miejscu zdarzenia pojawiła się także policja.
Sprawcą zamieszania okazał się były wójt Żelazkowa, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. To zresztą nie pierwszy taki wybryk, słynącego z niekonwencjonalnych zachowań byłego wójta podkaliskiej miejscowości.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj