Przeżyli 102 lata, zmarli jednego dnia
11 grudnia zmarli 102-latkowie z naszego regionu.
Pani Franciszka Różalska byłą jedną z najstarszych mieszkanek Kalisza, dwa miesiące temu obchodziła 102 urodziny.
Pani Franciszka wraz z mężem Bronisławem wychowała 5 dzieci, doczekała się 16 wnuków, 40 prawnuków i 1 praprawnuka.
Również 11 grudnia w szpitalu w Kaliszu zmarł najstarszy mieszkaniec gminy Kraszewice. Mieszkający w Głuszynie Bronisław Warszawski w październiku br. skończył 102 lata.
Jak żyć, żeby dożyć tak pięknego jubileuszu i mieć tylu wspaniałych przyjaciół? – pytaliśmy w 100. rocznicę urodzin pana Bronisława, kiedy to przed dom Dostojnego Jubilata zajechał ,,na sygnale” wóz miejscowej OSP i z życzeniami obok strażaków pospieszyli przedstawiciele Rady Sołeckiej, jak i sami mieszkańcy.
– Sam się dziwię, jak to przeszło – odparł wtedy pan Bronisław.
– Nie stresował się, nie przejmował niczym – wyznała córka Bożena. – Nasz dziadek tak spokojnie sobie żył, nie przejmował niczym. A i powietrze tu dobre, bo żył pod lasem.
Bronisław Warszawski przez 40 lat pracował jako robotnik leśny. Razem z żoną dochował się czworo dzieci, mnóstwo wnuków i prawnuków. Wczoraj (10 grudnia) źle się poczuł i pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala. Niestety dzisiaj rano zmarł.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj