| Źródło: Gmina Ostrów
Rozśpiewane setne urodziny Pani Anny
Pani Anna Szyszka przyjęła gości w otoczeniu licznej rodziny, w dość nietypowy sposób. Ponieważ od wczesnej młodości towarzyszyła jej muzyka i śpiew, to dokładnie w swoje setne urodziny odśpiewała gościom kilka fragmentów piosenek ze swój młodości. Mimo zaawansowanego wieku, wyćwiczony w chórze „Radość” głos Pani Anny brzmiał bardzo czysto. W niektórych utworach Jubilatkę wspierały jej córki – również wieloletnie chórzystki.
Na ręce Jubilatki przekazano również okolicznościowe listy gratulacyjne od Premiera RP Mateusza Morawieckiego oraz od wójta Piotra Kuroszczyka.
Pani Anna Szyszka urodziła się 4 stycznia 1922 r. w Topoli Małej, jako trzecie dziecko z czwórki dzieci państwa Marianny i Adama Paduchów. Uczyła się w Szkole Podstawowej w Topoli Małej. Z dokumentów szkolnych wynika, że naukę ukończyła w 1936 r.
Już w szkole urzekała wszystkich swoim pięknym, operowym głosem, śpiewając przy akompaniamencie skrzypiec nauczyciela muzyki, Antoniego Pawlaczyka.
W 1936 r. podczas uroczystości kościelnych arcybiskup poznański usłyszał wyróżniający się z tłumu głos czternastoletniej wówczas Anny. Zauroczony młodym talentem, udał się do domu rodzinnego dziewczyny, prosząc jej matkę o pozwolenie na uczęszczanie córki w próbach Chóru św. Cecylii w Gorzycach Wielkich. Pod okiem dyrygenta Mruli pani Anna śpiewała aż do wybuchu II wojny światowej.
W czasie wojny była zesłana najpierw na przymusowe roboty do pobliskich lasów, następnie do Sieradza, z którego zbiegłą wspólnie z koleżanką, także mieszkanką Topoli Małej. Do końca wojny obie ukrywały się w różnych miejscach, najczęściej były to domostwach.
Po wojnie pani Anna powróciła do swojej pasji - śpiewania w parafialnym chórze.
W 1945 roku wyszła za mąż za Kazimierza Szyszkę, mieszkańca Topoli Małej. Wspólnie z mężem prowadzili własne, niewielkie gospodarstwo. Doczekali się trójki dzieci: dwóch córek i syna. Córki kontynuują zainteresowanie swojej matki i od lat śpiewają w chórze „Radość” w Gorzycach Wielkich.
Pani Anna Szyszka jest szczęśliwą babcią ośmiorga wnucząt, prababcią piętnaściorga prawnucząt i praprababcią trojga praprawnuków.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj