Koncepcja ta pojawiła się już w listopadzie ubiegłego roku, a została przedstawiona przez Stowarzyszenie Gmin Górskich, które zaproponowało, aby termin letniego wypoczynku nie był jednakowy we wszystkich 16 województwach Polski, tylko rozkładał się podobnie, jak ma to miejsce podczas zimowej przerwy w nauce szkolnej. Ministerstwo Sportu i Turystyki popiera ten pomysł.

Według zamysłu SGG termin wakacji letnich miałby przypadać na okres pomiędzy 15 czerwca a 15 września, różnica w porównaniu ze stanem obecnym polegałaby na tym, iż zarówno początek jak i koniec letniego wypoczynku różniłby się w czasie dla poszczególnych województw. Pan Andrzej Gut-Mostowy sprawujący w rządzie funkcję Ministra Sportu i Turystyki podczas rozmowy z radiem RMF24 powiedział, iż jest to dobry pomysł, który zdecydowanie pomógłby przedsiębiorcom działającym w polskiej branży turystycznej.

Jak stwierdził wyżej wymieniony minister, popiera to przedsięwzięcie z tego powodu, gdyż należy wychodzić naprzeciw branży turystycznej, trzeba tylko dokładnie przeanalizować wszystkie plusy i minusy tej inicjatywy. Chodzi tutaj głównie o system edukacji, wskutek proponowanej idei, w niektórych rejonach naszego kraju rok szkolny miałby swój początek 2 tygodnie później.

Ministerstwo Edukacji i Nauki otrzymało już w tej sprawie stosowne pismo z zadaniem przeanalizowania proponowanego rozwiązania z dydaktycznego punku widzenia. Polityk uważa też, iż koniecznie jest w tej kwestii przeprowadzenie konsultacji społecznych.

Pomysł SGG jest szczególnie korzystny dla miejscowości turystycznych, gdzie sporo osób świadczy usługi turystyczne, handlowe oraz prowadzi rozmaite punkty gastronomiczne. Wydłużenie sezonu spowodowałoby zwiększenie liczby turystów, co oczywiście przełoży się na wzrost obrotów przedsiębiorców działających w konkretnym rejonie.