| Źródło: Foto: polskieradio.pl
Znikają komunistyczne nazwy ulic
Zgodnie z ustawą, którą przegłosował sejm ustawa zacznie obowiązywać od następnego roku. Od momentu jej ogłoszenia samorządowcy będą mieli rok na konsultacje z mieszkańcami i zmianę nazw. Jeśli nie dojdą oni do porozumienia decyzję podejmie wojewoda. ,,Najlepiej byłoby gdyby to mieszkańcy mogliby wybrać nazwę tej ulicy. Nikt odgórnie, tylko mieszkańcy"- mówiła posłanka PiS Joanna Lichocka.
Wszystko to wiązać się będzie z wymianą różnych dokumentów. Wszystkie koszty ma pokryć państwo. ,,To są niewielkie koszty. Tak naprawdę to tylko wymiana tablic. Pewne koszty związane ze zmianą pieczątek poniosą przedsiębiorcy, tzn. ludzie mający zarejestrowaną działalność gospodarczą właśnie przy tych ulicach, ale to też są jedynie koszty zmiany pieczątki"- mówił poseł PiS Tomasz Ławniczak. Mieszkańcy zmienionych nazw ulic nie będą musieli wymieniać dowodów osobistych, na których widnieje adres zameldowania.
W Ostrowie wciąż przy ulicy Spichrzowej znajdują się działki im. 22 lipca. Było to jedno z ważniejszych świąt państwowych w okresie Polski Ludowej obchodzone na pamiątkę rocznicy ogłoszenia Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego w 1944 roku. Dzień 22 lipca ustanowiono świętem narodowym i dniem wolnym od pracy. Zniesione zostało ustawą Sejmu RP w 1990 roku.
W Ostrowie Wielkopolskim ogródki działkowe im. 22 lipca to jedyny akcent z komunistyczną nazwą, jednak teren ten należy do stowarzyszenia i nie jest terenem publicznym.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj