Zbigniew Wodecki porwał Ostrowianki

Po trzech wczorajszych koncertach wiadomo na pewno, że Zbigniew Wodecki jest nadal w znakomitej formie. Pewne jest też to, że jego znane przeboje, takie jak: „Zacznij od Bacha”, czy „Chałupy welcome to”, a także nieśmiertelna „Pszczółka Maja” wciąż bawią publiczność, która żywiołowo reaguje na kolejne, proponowane przez artystę oraz towarzyszący mu zespół, utwory.

Zanim jednak każdy z koncertów się rozpoczął, życzenia mieszkankom naszego miasta złożyła Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. ,,Jest to niezwykłe święto. Niezwykłe, bo takie są kobiety. Mam nadzieję, że dzisiejszy koncert absolutnie to potwierdzi. Przy okazji tego szczególnego święta chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia, żebyście miały jak najwięcej powodów do radości i uśmiechu. Wiem, że wtedy jesteśmy zadowolone, uśmiechnięte i szczęśliwe, kiedy nasze domy są szczęśliwe" - mówiła ze sceny prezydent miasta.

Show Zbigniewa Wodeckiego to nie tylko piosenki, ale także anegdoty, które bawiły zebraną w Ostrowskim Centrum Kultury publiczność. Wraz z nim wystąpiła na scenie Renata Zarębska, intrygująca piosenkarka i kabareciarka. Ostrowianki podczas koncertów bawiły się znakomicie, były gromkie oklaski, wspólne śpiewanie, a nawet taniec miedzy rzędami foteli. Całość stworzyła zapamiętane na długo widowisko.

Z koncertów w Ostrowie Wielkopolskim zadowolony był także mistrz ceremonii Zbigniew Wodecki, który podkreślił w kuluarach, że tak doskonałej zapowiedzi już dawno nie słyszał i byłby niezmiernie zadowolony, gdyby prezydent Ostrowa mogła zapowiadać go na wszystkich eventach, w których bierze udział.

,,Bardzo dziękuję za zaproszenie do Ostrowa Wielkopolskiego. To był piękny wieczór. Ostrowska publiczność reagowała bardzo żywiołowo" mówił po koncertach muzyk, któremu tak spodobały się wzory ostrowskich zaproszeń na swoje koncerty, że poprosił o przesłanie mu kilku sztuk.

Występ znanego wokalisty okazał się strzałem w dziesiątkę. Muzyk okazał się bardzo sympatyczną postacią i zapewne bardzo wiele z biorących udział we wczorajszych koncertach Pań chętnie zobaczyłoby go jeszcze raz na deskach sceny Ostrowskiego Centrum Kultury.