Bogusław Wawrzyniak zmierzy się z ekstremalnym wyzwaniem
Uczestnicy tego niecodziennego wyzwania poruszać będą się głównie po lokalnych drogach asfaltowych oraz po odcinkach o nieutwardzonej nawierzchni. - Względem debiutanckiej edycji trasa uległa nieznacznemu skróceniu do około 1200 kilometrów. Kolarze wciąż będą jednak pokonywali najatrakcyjniejsze segmenty minionej edycji. Na trasie zaplanowano trzy punkty kontrolne. Z kolei limit przejazdu wydłużono do 168 godzin. Zapewnia to spory komfort czasowy i pozwala myśleć o ukończeniu maratonu, nie tylko wyczynowym kolarzom, ale również osobom o bardziej turystycznym zacięciu – informują organizatorzy ultramaratonu.
Ultramaraton zostanie rozegrany w wersji gravel. Co to oznacza? – Jedziemy na rowerze podobnym do kolarskiego, ale przystosowanym do jazdy w terenie, po nawierzchni szutrowej, ścieżkach leśnych. Na tym polega cała trudność – wyjaśnia Bogusław Wawrzyniak.
Mieszkaniec Gorzyc Wielkich, który brał już udział w niezliczonych rodzajach sportowej rywalizacji na trasę wyruszy w piątek o godzinie 8:00. – Na gravelu i w tej formule jadę pierwszy raz. Chciałbym trasę pokonać w 6 dni, ale prognozowana jest kiepska pogoda. Zapowiadane są opady deszczu, silny wiatr. Zobaczymy. Zamknięcie mety nastąpi 10 sierpnia – mówi Bogusław Wawrzyniak.
Uczestnicy ultramaratonu wystartują ze Świnoujcia i pojadą m.in. przez Międzyzdroje, Drawsko Pomorskie, Mirosławiec, Nakło nad Notecią, Brześć Kujawski, Opoczno, Sandomierz, Lesko aż do Ustrzyk Górnych.
-Startuje 60 śmiałków, w tym z Gorzyc Wielkich jeszcze mój były uczeń, Dariusz Woźniak – podkreśla Bogusław Wawrzyniak.
Trzymamy kciuki za wszystkich śmiałków, życzymy bezpiecznej trasy i pogody lepszej niż prognozowana.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj