11.02.2024 10:32

Dreszczowiec siatkarek Baryczy. Decydował tie break (foto)

GALERIA

W sobotnim meczu Baryczy Janków Przygodzki sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło, że kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3. Osłabione brakiem kapitan, Katarzyny Pawlickiej gospodynie były bliskie wygrania z wiceliderem 3:0, ale ostatecznie losy meczu się odwróciły.

Pierwsze dwa sety padły łupem Baryczy i to dosyć gładko. Zespół trenera Michała Wachowskiego uzyskiwał bezpieczną przewagę i kontrolował daną partię, wygrywając do 19 i do 14. Problemy zaczęły się w trzecim secie, który toczył się na przewagi.

Barycz przegrywała 18:21, ale doprowadziła do stanu 24:24. W dramatycznej końcówce, granej na przewagi, rywalki ustrzeliły gospodynie na zagrywce i wygrały 27:25.

W kolejnych setach posypała się gra Baryczy. Czzwartego przegrała do 16, a tie-break rozpoczęła od stanu 0:10. Później rzuciła się do odrabiania strat. Było 6:11 i 9:13, ale tak fatalnego początku nie była w stanie odwrócić i przegrała 9:15. Szkoda, bo zwycięstwo nad wiceliderem tabeli było bardzo blisko.

W następnej kolejce 17 lutego Barycz zagra na wyjeździe w Wałbrzychu.

Barycz Janków Przygodzki – AZS PANS Komunalnik Nysa 2:3 (25:19, 25:14, 25:27, 16:25, 9:15)