Jeżeli BM Slam Stal wygra dzisiejszy mecz w Słupsku zdobędzie upragniony, brązowy medal Polskiej Ligi Koszykówki. Pierwszy od 15 lat. Byłoby to niesamowite osiągnięcie. Ale Energa Czarni zrobią wszystko, aby doprowadzić do trzeciego meczu w serii. Trudna dla przyjezdnych Hala Gryfia i kibice Czarnych Panter będą dodatkowym atutem podopiecznych Robertsa Stelmahersa. Początek meczu o godz. 18:30.
| Źródło: BM Slam Stal Ostrów Wlkp.
Dziś Stal zagra kolejny mecz o brąz
Zespół trenera Emila Rajkovicia w pierwszej kwarcie spotkania w Ostrowie rzucił aż 30 punktów i wydawało się, że dzięki temu będzie w pełni kontrolował sytuację do samego końca. Tak się jednak nie stało, ponieważ zrywy słupszczan ciągle dawały im nadzieję na korzystniejszy wynik. W ostatniej części meczu Energa Czarni wychodziła nawet na prowadzenie, ale w końcówce kluczowe akcje należały do Aarona Johnsona i Marca Cartera. BM Slam Stal wygrała 86:83.
Źle rozpoczęliśmy pierwszą kwartę, obrona była fatalna. Później potrafiliśmy wrócić, pokazaliśmy charakter. Przegrywamy 0-1, ale wracamy do Słupska. Nic się nie stało, to jest play-off- tłumaczył trener Energi Czarnych Roberts Stelmahers. Problemem ostrowian w pierwszym meczu była skuteczność z dystansu – trafili zaledwie pięć trójek na 20 prób. Pozwalali również rywalom na łatwe punkty z linii rzutów wolnych – Energa Czarni zdobyła w ten sposób aż 26 punktów. W hali Gryfia podobna gra może przekształcić się w porażkę gości.
Źle rozpoczęliśmy pierwszą kwartę, obrona była fatalna. Później potrafiliśmy wrócić, pokazaliśmy charakter. Przegrywamy 0-1, ale wracamy do Słupska. Nic się nie stało, to jest play-off- tłumaczył trener Energi Czarnych Roberts Stelmahers. Problemem ostrowian w pierwszym meczu była skuteczność z dystansu – trafili zaledwie pięć trójek na 20 prób. Pozwalali również rywalom na łatwe punkty z linii rzutów wolnych – Energa Czarni zdobyła w ten sposób aż 26 punktów. W hali Gryfia podobna gra może przekształcić się w porażkę gości.
Z Energą Czarnymi zawsze trudno się gra, oni zawsze walczą. Teren w Słupsku jest bardzo ciężki. Musimy dużo poprawić w naszej grze, szczególnie w zbiórkach- mówił po pierwszym meczu Robert Tomaszek. Czy Energa Czarni we własnej hali pokaże pełnię swoich możliwości? A może to BM Slam Stal, po piętnastu latach przerwy, będzie świętować zdobycie brązowych medali? Początek spotkania w poniedziałek o godz. 18:30.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj