
Kto może trafić do Arged Malesy Ostrów? Lista jest naprawdę długa

Po pięciu sezonach w Ostrowie z klubem żegna się Grzegorz Walasek, który zapowiedział, że jeśli Arged Malesa nie awansuje do finału, domowy mecz z Eneą Falubazem był jego ostatnim w barwach ostrowskiego klubu.
W jego miejsce trener Mariusz Staszewski ma już praktycznie dogranego zawodnika, który spełnia wymogi krajowego żużlowca. Chodzi o Gleba Czugunowa, który kończy wiek U24 i szuka klubu poza PGE Ekstraligą. Szkoleniowiec ostrowian wierzy, że Rosjanin z polskim paszportem odbuduje się po nieudanym sezonie w Grudziądzu i będzie solidnym punktem zespołu, który ma walczyć o awans.
W drużynie z Ostrowa najprawdopodobniej zostanie także Tobiasz Musielak. Pochodzący spod Leszna żużlowiec miewał w tym sezonie wzloty i upadki. Dosłownie i w przenośni. Zaledwie w kilku meczach pojechał jak na lidera przystało.
Nową twarzą w Arged Malesie ma być Duńczyk, Frederik Jakobsen, który już w zeszłym sezonie był na celowników ostrowskiej ekipy, ale ostatecznie zdecydował się zostać w Grudziądzu w PGE Ekstralidze. Sezon 2023 mu nie specjalnie wyszedł, ale Duńczyk to wciąż żużlowiec ze sporym potencjałem.
Choć w niektórych mediach pojawiają się informacje, że Jakub Krawczyk został w Ostrowie, by jeździć jako zawodnik z pozycji U24, wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku 20-latek będzie startował jako junior i jeśli zajdzie taka konieczność „łatał dziury” na seniorce. Najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Matiasa Nielsena ma być Wiktor Jasiński. Nielsen z kolei prawdopodobnie obierze kierunek na Poznań, czyli tam, skąd trafił do Ostrowa.
Nie wiadomo natomiast, czy w Arged Malesie zostanie Oliver Berntzon. Szwed to przesympatyczny zawodników, który świetnie wkomponował się w rodzinną atmosferę ostrowskiego klubu, ale jeździ chimerycznie. Świetne występy przeplata ze słabszymi. Ma dodatkowo pecha. Jak nie upadki, to wykluczenia, co też wpływa na całokształt oceny filigranowego żużlowca.
Z naszych informacji wynika, że Berntzon może, ale wcale nie musi zostać w Ostrowie. Wiele zależeć będzie od finalnych rozmów z Krzysztofem Buczkowskim czy Chrisem Holderem, którzy przecież także negocjują z innym klubami. Do Ostrowa dobija się również łączony już przez niektóre media z Arged Malesą, David Bellego. Francuz w zeszłym sezonie był jedną nogą w Ostrowie, ale po tak kiepskim sezonie jak ten w wykonaniu Bellego, kontraktowanie Francuza jest jak kupowanie kota w worku. Ten transfer jest jednak mało prawdopodobny.
Ostrowski klub będzie wypożyczał także niektórych juniorów. O Kacpra Grzelaka pytał klub z Torunia, a Jakuba Pocztę z Poznania. W odwodzie poza dwójką najbardziej doświadczonych jak Sebastian Szostak i Jakub Krawczyk, pozostają jeszcze Filip Seniuk, Gracjan Szostak, Tobiasz Potasznik, a w przyszłym roku do licencji na popularnych pięćsetkach przystąpi rewelacyjny w klasie 250cc Paweł Sitek.
Arged Malesa Ostrów na zeszłotygodniowej konferencji prasowej zapowiedziała, że w przyszłym sezonie chce walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Przykład tegoroczny Enei Falubazu Zielona Góra pokazuje, że trzeba zbudować naprawdę mocny skład i liczyć jeszcze na przysłowiowy łut szczęścia, którego w tym sezonie ostrowianom z pewnością zabrakło.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj