
| Źródło: PTTK o/Ostrów
Propozycja ciekawej wycieczki śladami Jerzego Lanca

Jerzy Lanc urodził się 21 września 1901 roku w Kostkowicach na Śląsku Cieszyńskim. W 1922 roku został kierownikiem szkoły powszechnej w Szklarce Śląskiej koło Sośni. Wśród znacznie zgermanizowanej ludności początkowo wrogo do niego nastawionej, podjął
na szeroką skalę działalność repolonizacyjną.
W 1930 roku został wysłany do Berlina na przeszkolenie w zakresie szkolnictwa polskiego w Niemczech. W lutym 1931 został skierowany do Olsztyna i dalej, w kwietniu do Piasutna - Łęgu koło Szczytna, gdzie 13 kwietnia 1931 roku otwarto uroczyście pierwszą od roku 1878 polską
szkołę na Mazurach.
Do szkoły zapisanych było 16 dzieci, ale ilość ich zmalała do dwóch uczennic w wyniku zastraszania mieszkańców przez władze niemieckie. Z uwagi na ożywione kontakty z miejscową ludnością Lanca oskarżono o szpiegostwo. Zmarł nagle w niewyjaśnionych okolicznościach 29 lutego 1932, prawdopodobnie w wyniku działania miejscowych nacjonalistów. Oficjalnie podano, że zmarł z powodu zapalenia płuc, ale sekcja wykazała zatrucie czadem.
W 2012r. z inicjatywy Komitetu Pamięci Jerzego Lanca na byłym budynku szkolnym w Szklarce Śląskiej została zamieszczona i odsłonięta tablica pamiątkowa, a na cmentarzu ewangelickim poświęcono zrekonstruowany pomnik.
W 2015 r. członkowie Komitetu zamieścili tablicę informacyjną na budynku, w którym mieszkał Jerzy Lanc wraz ze swoją żoną Ernestyną. W 2019 r. staraniem Nadleśnictwa Spychowo przed leśniczówką Leśnictwa Strużki (budynkiem dawnej szkoły) został umieszczony kamień z pamiątkowym napisem: „W tym domu uczył i zmarł 1931–1932 Jerzy Lanc”.
Co łączy nazwisko Jerzego Lanca z ostrowskim oddziałem PTTK.
Pochowany niedaleko Ostrowa Wielkopolskiego Jerzy Lanc zakończył swój żywot na Mazurach, krainie wodniaków i to niedaleko od najpiękniejszego szlaku jakim jest szlak Krutyni. Postanowiłem, że w czasie letniej wędrówki kajakowo – rowerowej szlakiem Krutyni, w dniu postoju w Stanicy Wodnej Babięta odwiedzimy miejsce jego pracy i śmierci. To oddalona o kilkanaście kilometrów miejscowość Piasutno Łęg – pisze Ryszard Pluciński, prezes oddziału PTTK w Ostrowie.
- Stało się to tradycją i ilekroć płyniemy tym szlakiem, odwiedzamy to miejsce. Chcąc całościowo zamknąć wiedzę o ziemskiej podróży Jerzego Lanca, warto było również odwiedzić miejsce narodzin w Kostkowicach na Ziemi Cieszyńskiej. To wyjątkowo piękna i zróżnicowana pod każdym względem kraina. Choć w samej miejscowości brak pamiątek po Jerzym Lancu (dom, w którym się wychowywał kilkanaście lat temu został rozebrany), jedynym śladem materialnym po rodzinie Lanców jest grób jego rodziców na cmentarzu ewangelickim w Dębowcu (kilka kilometrów od Kostkowic) oraz tablica pamiątkowa odsłonięta kilka lat temu w Zespole Szkół w Dębowcu – dodaje Pluciński.
W zeszłym roku minęło 100 lat, kiedy kierownikiem szkoły powszechnej w Szklarce Śląskiej został Jerzy Lanc. Pamięć o tym wielkim patriocie powinna na zawsze w nas pozostać, a jego życie powinno być wzorem dla postępowania w zróżnicowanym świecie XXI wieku. W 2022 roku z inicjatywy Ostrowskiego PTTK ze środków Samorządu Wielkopolskiego zaprojektowano i oznakowano szlak dojazdowy do cmentarza w Szklarce Śląskiej, a przed nim postawiono tablicę z siecią szlaków Południowej Wielkopolski i życiorysem Jerzego Lanca.
Jak z Ostrowa Wielkopolskiego dotrzeć do Szklarki Śląskiej?
Oczywiście najszybciej samochodem, ale my proponujemy dojazd w wersji turystycznej, a najlepszym środkiem transportu będzie rower. Nie wykluczamy również dojścia na piechotę, choć w tym przypadku najlepiej w połączeniu z transportem kolejowym. Wariantów trasy rowerowej do Szklarki Śląskiej jest co najmniej kilka i zależą w głównej mierze od kondycji rowerzysty oraz rodzaju posiadanego sprzętu. Ponieważ do miejsca wiecznego spoczynku Jerzego Lanca nie prowadzi bezpośrednio z Ostrowa Wielkopolskiego szlak rowerowy, proponujemy poruszanie się odcinkami różnych szlaków z zastosowaniem połączeń łącznikowych. Między innymi możemy wykorzystać rowerowy szlak o kolorze niebieskim, który ma początek na dworcu kolejowym w Ostrowie Wielkopolskim, jak również czerwony szlak rowerowy „Dookoła Powiatu Ostrowskiego”.
Proponujemy wariant trasy dostępny dla wszystkich typów rowerów (sprawnych technicznie i z napompowanymi kołami), który można trochę skrócić lub znacznie wydłużyć. Radykalne skrócenie trasy realizujemy w połączeniu z transportem kolejowym. Na linii Ostrów Wielkopolski – Wrocław można wsiąść do pociągu w Pawłowie, Sośniach, Granowcu, Garkach lub Odolanowie.
Proponowana trasa przedstawia się następująco:
Ostrów Wielkopolski – Gorzyce Wielkie (8,0 km) droga asfaltowa, na części trasy wydzielona droga rowerowa. Gorzyce Wielkie – Wierzbno (4,2 km) droga asfaltowa, ścieżka rowerowa w budowie. Wierzbno – Baby – Gliśnica (6,3 km) droga asfaltowa, na odcinku Wierzbno – Baby ścieżka rowerowa. Gliśnica – Kaczory – Odolanów – czerwonym szlakiem rowerowym „Dookoła Powiatu Ostrowskiego” (3,5 km), doga asfaltowa, na odcinku Gliśnica - Kaczory wydzielony ciąg pieszo – rowerowy. Odolanów – Uciechów (8,5km) droga asfaltowa, przez Raczyce wydzielony ciąg pieszo – rowerowy. Uciechów – Smugi (4,6 km) droga gruntowa. Smugi – Bogdaj – Możdżanów (4,3 km) droga asfaltowa, ruch znikomy. Możdżanów – kol. Lipska (1,9 km) droga gruntowa dobrej jakości. Kol. Lipska – Szklarka Śląska (cmentarz) (1,3 km) droga gruntowa dobrej jakości, w Szklarce Śląskiej asfalt. Szklarka Śląska (cmentarz) – Młynik (3,0 km) szlak czarny na odcinku ze Szklarki Śląskiej do skrętu na Młynik, dalej niebieskim szlakiem rowerowym, droga asfaltowa, ruch znikomy. Młynik – Wrzosina – Garki (4,6 km) na odcinku Młynik – Wrzosina droga leśna, przejazd utrudniony, dalej asfalt. Garki – Odolanów (4,4 km) droga asfaltowa ruch znaczący. Odolanów – Tarchaly Wielkie (4,0 km) droga asfaltowa, wydzielona ścieżka rowerowa. Tarchały Wielkie - Topola Wielka – Topola Osiedle – Ostrów Wielkopolski (10,0 km) droga asfaltowa ruch umiarkowany. W sumie do pokonana jest około 70 km.
Informujemy, że na proponowanej trasie prawdopodobnie (również w święta) dostępne będą wyłącznie sklepy spożywcze, w których można zakupić napoje i coś na ząb. W rozwiązaniach wariantowych można skorzystać z restauracji w Odolanowie lub Hucie. Dla zainteresowanych dłuższym pobytem na tych niezmiernie ciekawych terenach polecamy Ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy „Biały Daniel” w Mojej Woli oferujący noclegi w domkach oraz pole biwakowe. Stanica położona jest w pobliżu miejscowości gminnej Sośnie, w której można dokonać niezbędnego zaopatrzenia.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj